Reklama

8. edycja "Rolnik szuka żony" budzi ogromne emocje, a tymczasem na jaw wyszło, że uczestnicy nie ujawniają kulis hitu Telewizji Polskiej, bo grożą im ogromne kary, nawet do 100 tys. zł:

Reklama

Najniższa kara w "Rolniku" wynosi 20 tysięcy złotych, a najwyższa prawie 100 tysięcy. To dlatego chłopaki boją się rozmawiać o tym, co działo się podczas nagrań nawet między sobą - cytuje Pomponik.pl jednego z uczestników "Rolnik szuka żony"

Reporterka Party.pl zapytała produkcję programu "Rolnik szuka żony" czy faktycznie uczestników obowiązują umowy poufności. Zaskakująca odpowiedź!

Reżyser "Rolnik szuka żony" o karach za złamanie umów!

Konrad Smuga reżyser "Rolnik szuka żony" zdradził, że faktycznie są kary pieniężne w programie.

Ja nie znam wysokości tych kar. Wiem, że takie są na pewno. Umowa polega na tym, że ustalamy sposób relacji między nami. Telewizja Polska wydaje dość duże pieniądze na realizację, dlatego jaki sens miałby, gdyby wszyscy już wszystko wiedzieli - powiedział wprost reżyser programu.

Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Widzowie żartują z Bogusi i Krzysztofa: "Po czerwonej linii nie ma śladu"

Koniecznie obejrzyjcie wideo i dowiedźcie się, jakie konsekwencje grożą uczestnikom za ujawnienie informacji o programie! Będziecie zaskoczeni?

Mat. prasowe
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama