Łukasz Jemioł skomentował zniknięcie Hanny Lis z Twittera. Przyjaciel dziennikarki i jej partner, z którym wystąpiła w programie "Azja Express", w rozmowie z WP Gwiazdy przyznał, że jest zaskoczony falą hejtu z jaką spotkali się uczestnicy show TVN. Kilka dni temu Hanna Lis przyznała, że ma już dość obraźliwych i krytycznych komentarzy pod swoim adresem, dlatego usunęła swoje konto na popularnym portalu społecznościowym. Teraz Łukasz Jemioł przyznał, że jego przyjaciółka zniknęła z Twittera wcale nie ze względu na hejt w sieci. Przy okazji zapewnił, że ani on, ani pozostali uczestnicy nie wzięli udziału w programie "Azja Express", żeby bawić się w biednych ludzi.

Reklama

Z innego powodu usunęła profil. Rozmawiałem dziś z Hanią. Kręci teraz swój program na Mykonos, z którego ja wczoraj wróciłem. Jak było naprawdę wie tylko 16 osób, Agnieszka Szulim i produkcja. Myślę, że wszyscy chcą już zobaczyć, o czym jest show, dlatego powstaje dużo opinii na ten temat. Ja się nie zgadzam z jedną. Nikt z nas nie pojechał tam bawić się w biedę, bo wcale nie jesteśmy bogaci - przyznał Łukasz Jemioł.

Jedno jest pewne - program "Azja Express" z udziałem m.in. Hanny Lis i Łukasza Jemioła wzbudza ogromne emocje. Będziecie oglądać? My z pewnością!

Zobacz także: Letnia wycieczka w góry – 7 rzeczy, o których nie możesz zapomnieć

Zobacz także

Łukasz Jemioł skomentował zniknięcie przyjaciółki z Twittera.

Reklama

Projektant broni Hanny Lis.

Instagram
Reklama
Reklama
Reklama