Reklama

Olga Frycz jest jedną z najpopularniejszych instamatek, ale zdjęcia, które umieszcza na swoim profilu często wzbudzają duże kontrowersje. Tak też było tym razem! Aktorka pokazała zdjęcie swojej córki z psem rasy bulterier. Zobaczcie, reakcję internautów.

Zobacz: Olga Frycz pochwaliła się zdjęciem córki i pokazała przykład "skrajnej nieodpowiedzialności". Nie uwierzycie, co zrobiła...

Olga Frycz pokazała zdjęcie dziecka z psem

Olga Frycz jest właścicielką dwóch psów, które traktuje jak członków rodziny. Nigdy nie ukrywała swojej miłości do zwierząt, ale ostatnie zdjęcie z 3-miesięczną Helenką i psem Kluską wywołało w sieci burzę. Na zdjęciu zobaczymy leżącą w hamaku dziewczynkę, a tuż obok niej stoi pies.

Zobacz także

Czemu fotka niektórych szokuje? Wszystko przez rasę psa. Choć bulteriera nie ma w urzędowym wykazie ras niebezpiecznych, wielu uznaje ją za taką, psy tej rasy początkowo hodowane były bowiem m.in. do walk. Obok pozytywnych komentarzy od fanek pojawiły się więc również oskarżenia, że gwiazda naraża swoje dziecko na niebezpieczeństwo. Internautki uważają, że zwierzętom nigdy nie można wierzyć w stu procentach i taka sytuacja nawet przy łagodnym psie jest niedopuszczalna.

Nie było afery gdyby zdjęcie było z innym psem. Ludzie widza bullteriera i krzyczą albo , ze „morderca”. W głowie się nie miesci.

Na pewno chce ją zjeść. Przecież to pies morderca

Boże widzisz i nie grzmisz! Cytuje: „nie zaatakuje bez powodu” a co jeżeli dziecko które np zaczyna chodzić (roczne, dwuletnie) nie umyślnie skrzywdzi psa?!!

Potem lament nad ugryzieniem, a przecież "on oswojony muchy nie skrzywdzi". Nie mogę patrzeć i nie reagować, radzę uważać mimo wszystko

To tylko część opinii. (pisownia oryg.)

Z całą pewnością aktorka dba o dobro i bezpieczeństwo dziecka, ale maleństwo w obecności psa rasy uznanej za niebezpieczna, wzbudziło kontrowersje. Być może Olga Frycz celowo poruszyła ten temat, jak sądzicie?

Olga Frycz z partnerem

Instagram

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama