Nie jest tajemnicą, że gwiazdy na nagrania programów zazwyczaj wypożyczają ubrania i buty. Dzięki temu wyglądają modnie i stylowo, a przy tym oszczędzają na stylizacji. Czasami jednak styliści zapominają o drobnym, ale istotnym elemencie jakim są metki potwierdzające nowość garderoby. Przez takie niedopatrzenie małą kompromitację zaliczyła w ubiegłoroczne wakacje Dominika Gawęda. Teraz dołączyła do niej Joanna Moro.

Reklama

Zobacz: Gawęda z naklejką antykradzieżową pod butem

Gwiazda popularnego serialu "Anna German" na kanapie u Kuby Wojewódzkiego zasiadła w butach, pod którymi wyraźnie było widać nieodklejoną cenę z kodem kreskowym. Aktorka od razu po tym jak usiadła, poprosiła o zmianę obuwia, twierdząc, że czuje się niewygodnie w niewysokich szpilkach.

- Specjalnie założyłam takie obcasy, bo normalnie w takich nie chodzę. Dla ciebie to zrobiłam, wiem, że lubisz takie wysokie dziewczyny. Ja bym chciała, żeby tutaj twoja kochana Wodzianka przyniosła mi moje prywatne buty, bo bym się lepiej czuła, bo te są takie specjalnie dla ciebie. - powiedziała Joanna Moro.

Reklama

Najwyraźniej Moro miała świadomość, że metka może się rzucać w oczy. Z sytuacji wybrnęła sprytnie, ale i tak montażysta zrobił swoje robiąc zbliżenia na podeszwę.

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama