Ostatnie tygodnie przed świętami Bożego Narodzenia są dla Dody bardzo pracowite. Wokalistka pilnuje montażu swojego koncertowego DVD, pojawiła się na uroczystej gali jednej z fundacji charytatywnych, gdzie odebrała nagrodę, a ostatnio pojechała do Rzeszowa na spotkanie z fanami. W międzyczasie próbuje swoich sił jako... projektantka eleganckich torebek. Przypomnijmy: Doda z torebkami, które sama skomponowała. Hit sezonu?

Reklama

Nic więc dziwnego, że wolne chwile gwiazda stara się spędzać ze swoimi przyjaciółmi. Jak dowiadujemy się z jej Instagramu, w ostatni weekend dostała zaproszenie do... No właśnie, gdzie? Jaka sama przyznała, wydawało się jej, że idzie na premierę do teatru zobaczyć słynne "Cirque du Soleil", więc ubrała się w elegancką sukienkę i ogromne pomarańczowe futro.

Zobacz: Doda życzy wesołych świąt - nabija się z Miley i pokazuje fucka

Jakież było jej zdziwienie, gdy okazało się, że zamiast w teatrze, wylądowała na Stadionie Narodowym na imprezie "Nitro Circus Live" czyli widowiskowej rywalizacji... kaskaderów na motorach. Rozbawioną swoją pomyłką Doda nagrała wideo, które opublikowała na portalu społecznościowym.

Myślałam, że idziemy na Cirque du Soleil. Myślałam, że idziemy do teatru, ubrałam się jak się ubrałam, a tu... motory - powiedziała na nagraniu.

Trzeba przyznać, że Rabczewska zachowała w tej sytuacji poczucie humoru i dzielnie oglądała popisy kaskaderów. Zdarzyła wam się kiedyś taka pomyłka?

Zobacz także

Zobacz: Maryla Rodowicz wysyła Dodę na Eurowizję 2014

Reklama

Doda na gali Fundacji Spełnionych Marzeń:

Reklama
Reklama
Reklama