Zagraniczne media aż huczą od plotek na temat procesu przeciwko premierowi Włoch, Silvio Berlusconiemu.
Już wkrótce rusza sprawa w której będzie zeznawać aż 78 świadków. Wśród nich znajdzie się słynny aktor George Clooney oraz piłarz Cristiano Ronaldo, którzy według Ruby, nieletniej prostytutki na której rzekomo Berlusconi dopuścił się gwałtu, uczestniczyli w orgiach organizowanych przez premiera Włoch.
Zachodnie media donoszą, że Clooney zamierza zaprzeczyć wszelkim oskarżeniom.
Podobno widział się z premierem tylko raz w życiu i nieprawdą jest jakoby przychodził na słynne imprezki w towarzystwie swojej kobiety.
- Rozmawialiśy o pomocy dla ofiar wojny w Darfurze - wyjaśnia Clonney na łamach zagranicznej prasy.
Zeznania cenionego aktora, piłkarza, znanego notabene z miłości do pięknych kobiet, oraz rzesza ministrów mają uwiarygodnić premiera Włoch przed sądem.
A wy jak myślicie, uda się mu wytłumaczyć, że słynnego "bunga bunga" nie było?

Reklama

pijavka

Reklama
Reklama
Reklama