Wciąż nie gasną spekulacje na temat przyczyny śmierci 25-letniej modelki, córki znanego muzyka, Peaches Geldof. Jedną z wielu teorii było przedawkowanie przez nią narkotyków, szybko jednak z niej zrezygnowano, ponieważ w domu nie znaleziono żadnych używek. Teoria była bardzo prawdopodobna, ponieważ modelka podobnie jak jej tragicznie zmarła matka, była uzależniona. Dziś już wiemy, że śmierć modelki była wynikiem złej diety i niewłaściwego odżywiania. Przypomnijmy: To nie narkotyki zabiły Peaches Geldof

Reklama

Peaches do niedawna wyglądała jak normalna nastolatka. Wszystko zmieniło się w 2008 roku kiedy zaczęła stosować drakońskie diety i doprowadzać swój organizm do skrajnego wykończenia, ponieważ nie mogła zaakceptować tego jak wygląda. Najbliżsi przyjaciele próbowali jej pomóc, ale bezskutecznie. Jeden ze znajomych zauważył nawet, że Peaches zaczyna podążać śladem swojej matki i nosić wypełniacze w ustach, które miały maskować jej przeraźliwie szczupłą twarz.

Nadzieja na zmianę przyszła wraz z ciążą Geldof. Niestety, nawet będąc w odmiennym stanie przestrzegała tego co je, a zaraz po porodzie wracała do ciężkich treningów i wykańczających diet. Pogoń za perfekcją przepłaciła życiem, zostawiając dwóch synków i męża.

Zobacz: Peaches Geldof przed śmiercią. Nic nie zapowiadało tragedii

Zobacz także
Reklama

Peaches z dziećmi:

Reklama
Reklama
Reklama