Kilka tygodni temu władze TVP poinformowały o tym, że podczas tegorocznej Eurowizji naszą reprezentantką będzie Monika Kuszyńska. Wybór piosenkarki wywołał spore zamieszanie, ponieważ wcześniej w mediach pojawiały się głosy o tym, że w Wiedniu prawdopodobnie zobaczymy Dodę. Kuszyńska musiała zmierzyć się z ogromną falą krytyki. Jej przeciwnicy zarzucali jej, że ktoś na wózku inwalidzkim nie pasuje do show jakim jest Eurowizja. Zobacz: Monika Kuszyńska zdenerwowała się na Polaków

Reklama

Artystka w rozmowie z "Super Expressem" zapewnia, że nie przejmuje się negatywnymi komentarzami. Okazuje się również, że wiele lat temu razem z zespołem Varius Manx próbowała już wystąpić na Eurowizji. Niestety w 2003 roku gwiazda odpadła już na etapie eliminacji w kraju.

Byłam rozczarowana, bo bardzo chcieliśmy pojechać na Eurowizję. Narzuciliśmy sobie dużą presję. Dziś jestem w innym miejscu. Cieszę się tym, co mi życie niesie, ale nie tracę energii na niepotrzebny stres.

Trzymamy kciuki za Monikę!

Zobacz: Kuszyńska kręci trailer na Eurowizję. Tak zaprezentuje się całej Europie


Zobacz także
Reklama

Monika Kuszyńska świętuje z gwiazdami:

Reklama
Reklama
Reklama