Dramatyczna wiadomość z Radomia. Ostatniej nocy zmarł 46-letni fizjoterapeuta z Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego. To pierwsza ofiara COVID-19 w Polsce wśród personelu medycznego. Informację o śmierci mężczyzny potwierdził radomski szpital. Zmarły osierocił dwójkę dzieci.

Reklama

Zobacz także: Szczegóły "odmrażania" gospodarki: kiedy otworzą zakłady fryzjerskie i galerie handlowe?

Koronawirus w Polsce. Nie żyje fizjoterapeuta z Radomia. Osierocił dwójkę dzieci

46-letni fizjoterapeuta przebywał w radomskim szpitalu od dwóch tygodni. Początkowo sam zdiagnozował u siebie objawy koronawirusa - dokuczliwy i duszący kaszel. Jego stan zdrowia pogarszał się z dnia na dzień. Jak podaje TVN24, tydzień temu miał na tyle poważne problemy z oddychaniem, że przeniesiono go na oddział intensywnej terapii, podłączono pod respirator i wprowadzono w stan śpiączki farmakologicznej. W ostatnich godzinach przez śmiercią stan pacjenta dramatycznie się pogorszył.

Mężczyzna zmarł dziś w nocy. Osierocił żonę i dwójkę dzieci.

Z przykrością informujemy, że w szpitalu przy ul. Tochtermana w Radomiu zmarł fizjoterapeuta, pracownik naszego szpitala. Zarząd i personel Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego składa rodzinie i bliskim najszczersze kondolencje. Jednocześnie informujemy, że szpital chce przekazać wsparcie finansowe rodzinie zmarłego. Łączymy się w bólu z rodziną i bliskimi zmarłego - przekazała Karolina Gajewska, rzecznik Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu w rozmowie z TVN24.pl.

Według źródeł z radomskiego szpitala, mężczyzna mógł się zarazić koronawirusem od pacjenta przeniesionego z oddziału neurologii.

Zobacz także

Zobacz także: Matura ustna 2020 nie odbędzie się przez koronawirusa?!

Nie żyje pierwsza ofiara koronawirusa wśród personelu medycznego w Polsce.

East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama