Doniesienia o śmierci 24-latka z popularnego show MTV spowodowały ogromne zaskoczenie. Kondolencje dla rodziny, pożegnania od fanów i kolegów... a wszystko to po to, by, jak wyjaśnił Dominik Raczkowski, pokazać ludziom, jak łatwo wierzą we wszystkie informacje pojawiające się na Instagramie. Takie zachowanie nie spotkało się oczywiście z niczyją aprobatą, a wściekły dziennikarz Bartek Jędrzejak nie zostawił na uczestniku "Warsaw Shore" suchej nitki.

Reklama

Bartek Jędrzejak ostro o Dominiku z "Warsaw Shore": "Niech zejdzie na showbiznesowe dno"

Dominik Raczkowski sfingował własną śmierć. Uczestnik "Warsaw shore" 20 kwietnia poinformował o swojej śmierci, dodając poruszającą historię o śmiertelnym wypadku, który spowodował kierowca auta. Dominik Raczkowski w ciężkim stanie miał trafić do szpitala i tam odejść z tego świata na skutek zbyt ciężkich obrażeń. Ta straszna i przejmująca historia spowodowała, że fani bardzo się przejęli. Dopiero w następnych dniach zaczęło do nich docierać, że coś tu jest nie tak, aż sam Dominik Raczkowski objawił się na serwisie YouTube wyśmiewając się z fanów, że są w stanie uwierzyć we wszystko...

Nic dziwnego, że takie zachowanie wywołało ogromne oburzenie wśród internautów. Dominik Raczkowski jest wszem i wobec krytykowany, a kilka ostrych słów dołożył także Bartek Jędrzejak, dziennikarz TVN. Tydzień temu to właśnie Jędrzejak jako jeden z pierwszych poinformował o śmiertelnym wypadku swojego przyjaciela. Jarosław Skiba, trener gwiazd zmarł podczas treningu. Triathlonista Lech Jaroniec poinformował, że Jarosław Skiba został potrącony przez pijanego kierowcę. Nic więc dziwnego, że Bartkowi Jędrzejakowi puściły nerwy, gdy zobaczył, co zrobił Dominik z "Warsaw Shore" i na swoim Instagramie napisał:

- Tydzień temu w tragicznym wypadku straciłem przyjaciela a ten DEBIL sfingował swoją śmierć, potrącony śmiertelnie na pasach. Teraz się naśmiewa, że ludzie się nabrali!!! Dla mnie jesteś ŚMIECIEM! - ostro komentuje dziennikarz.

bartekjedrzejak_official/Instagram

Zobacz także: "Warsaw Shore" Dominik Raczkowski sfingował swoją śmierć. "Łykacie wszystko jak pelikan"

Bartek Jędrzejak postanowił także zaapelować do swoich fanów, by nie interesowali się Dominikiem z "Warsaw shore", aby jego haniebne zachowanie nie przyniosło mu żadnej popularności:

Zobacz także

- Jeśli myślał, że zrobił sobie tym fejm pokażmy, że NIE! Moja prośba, żeby przestać obserwować. Przestać zapraszać na eventy. Jeżeli myślał, że to da mu fejm niech zejdzie na showbiznesowe dno!!! Tam jest jego miejsce! - przyznał dziennikarz.

bartekjedrzejak_official/Instagram

Zobacz także: Jarosław Skiba nie żyje. Gdy zginął, na jego Instagramie dostępna była łamiąca serce relacja

Bartek Jędrzejak dopiero co pożegnał swojego wielkiego przyjaciela. Tydzień temu do mediów trafiła informacja o śmierci Jarosława Skiby. Mężczyzna był trenerem i zawodowym sportowcem. Przemierzał właśnie słynną, rowerową trasę w Hiszpanii, gdy nagle został potrącony przez samochód. Jarosława Skibę pożegnało mnóstwo gwiazd w tym Dorota Gardias, Mezo czy Joanna Jabłczyńska.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama