Polskie blogerki stosunkowo często zauważane są za granicą. Ich zdjęcia pojawiają się w rankingach prestiżowych magazynów, często też służą za inspiracje przy kompletowaniu stylizacji światowych gwiazd. Teraz po wyborze Donalda Tuska na prezydenta Unii Europejskiej, nowe możliwości otworzyły się przed jego córką. Przypomnijmy: Kasia Tusk już inwestuje w zagraniczny sukces. Zaistnieje dzięki ojcu?

Reklama

Czy Kasia Tusk rzeczywiście ma szanse zaistnieć na rynkach zagranicznych? Jej blog cieszy się w Polsce ogromną popularnością i notuje kilka milionów odsłon miesięcznie. Taki wynik to znakomita baza, a od jakiegoś czasu wpisy pojawiają się również w języku angielskim, co z pewnością przyciągnie czytelników spoza naszego kraju. Ekspert znanego domu mediowego Starcom nie ma wątpliwości. Dla Kasi to olbrzymia szansa i jeśli dobrze ją wykorzysta, popularnością i zarobkami może zbliżyć się do absolutnej światowej czołówki.

Jeżeli Tuskówna dobrze to rozegra i w pierwszych miesiącach kadencji ojca wypromuje blog, to wysokością zarobków może dogonić zagraniczne szafiarki pokroju Elin Kling - ocenia w rozmowie z "Fleszem" ekspert.

Dodajmy tylko, że wspomniana Kling może liczyć na zarobki rzędu 500 tysięcy złotych miesięcznie. Obecnie Kasia zarabia "nieco" mniej.

Zobacz: "Polityka" przyjrzała się zarobkom Kasi Tusk. Te kwoty robią wrażenie

Zobacz także
Reklama

Kasia Tusk na stacji benzynowej:

Reklama
Reklama
Reklama