Ciąża Martyny Gliwińskiej zelektryzowała dziś wszystkie media. Ojcem jest Jarosław Bieniuk, który wychowuje troje dzieci ze związku z Anią Przybylską. Para nie jest razem, a projektantka w rozmowie z "Na żywo" zdradziła, że najpewniej wychowa dziecko sama:

Reklama

Tak, to prawda. Jestem w ciąży z Jarkiem Bieniukiem. Nie znaczy jednak, że wspólnie będziemy rodzicami, ponieważ Jarek uznał to za problem. Jest teraz szantażowany przez swoją matkę, która bardzo delikatnie mówiąc, nie wyraziła aprobaty dla mojego stanu - powiedziała.

Na jej słowa od razu zareagował Jarosław, który dla portalu jastrzabpost.pl powiedział:

Jestem bardzo zaskoczony tą wypowiedzią. I prawdę mówiąc, trudno mi uwierzyć, że Martyna powiedziałaby coś takiego w rozmowie z tabloidem. Przyznaję, że nasza sytuacja ze względu na wiele okoliczności jest skomplikowana, ale staramy się to wszystko jak najlepiej poukładać ze względu na dobro dziecka [...] - powiedział sportowiec.

Teraz Martyna znów odpowiedziała Jarosławowi! Czy to początek medialnej wojny?

Martyna Gliwińska: Jarosław Bieniuk mówi nieprawdę

Martyna nie pozostaje dłużna Jarkowi. W rozmowie z Faktem powiedziała, że nie chce już mówić o ciąży, ale odniosła się do zarzutów piłkarza:

Jarosław Bieniuk mówi nieprawdę, że wspólnie się „staramy”, stąd też pewnie jego zdziwienie - zdradziła Gliwińska w "Fakcie"

Czy to początek medialnej wojny? A może Martyna i Jarosław się dogadają, tak jak robili to już nie raz w przeszłości schodząc się kilkukrotnie. Ich relacja jest wyjątkowo burzliwa.

Zobacz także

Martyna Gliwińska spodziewa się dziecka.

Instagram

Czy Martyna i Jarosław pogodzą się ze względu na dobro dziecka?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama