Wiesław Nowobilski z "Tańca z Gwiazdami" podzielił się z reporterką Party.pl poruszającą historią wypadku, w którym stracił dwa palce. Uczestnik tanecznego show wyjaśnił, jaki związek ta dramatyczna sytuacja miała z jego synem. Co się wtedy wydarzyło?

Reklama

Wiesław Nowobilski z "Tańca z Gwiazdami" szczerze o wypadku

Wiesław Nowobilski sądził, że jego przygoda w "Tańcu z Gwiazdami" dobiegnie końca, a tymczasem sympatyczny kierownik budowy może liczyć na ogromne wsparcie swoich fanów. Były gwiazdor programu "Nasz Nowy Dom" w rozmowie z Moniką Maszkiewicz dla Party.pl zdradził, jak ocenia swój występ i odpowiedział też na pytanie dotyczące wypadku, w którym stracił dwa palce.

Na pewno było to przykre, ale ja zawsze mówię, że warto było te dwa palce stracić, końce dwóch palców, bo mój syn jest zdrowy i dobrze się czuje. Bolało, ale to też adrenalina działa i jakoś nie czułem tego. Ja też jestem odporny na ból. - powiedział poruszony Wiesław Nowobilski.

Wiesław Nowobilski zdradził też, jaki związek wypadek miał z jego synem. Okazuje się, że to poruszająca historia:

Ja coś robiłem u siebie nie myślałem o robocie, tylko o tym dziecku, które się dopiero narodziło i miało kłopoty, było bardzo ciężko i zawsze mówię, te dwa palce ofiarowałem właśnie dla syna.

Koniecznie obejrzyjcie całe wideo i zobaczcie, co jeszcze Wiesław Nowobilski mówi o wypadku i dlaczego sądził, że odpadnie w ostatnim odcinku "Tańca z Gwiazdami"!

Zobacz także: "Nasz nowy dom": Wiesław Nowobilski o stanie zdrowia Artura! Jest lepiej?

Zobacz także
East News / Adam Jankowski/REPORTER
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama