Sinead O'Connor poinformowała na Facebooku, że zamierza... popełnić samobójstwo! Napisała, że przedawkowała środki nasenne i znajduje się w jednym w irlandzkich hoteli pod zmienionym nazwiskiem Jej szokujący wpis na szczęście został wyłapany na czas, a wokalistkę udało się odratować. Nie była to pierwsza samobójcza próba artystki, która ma za sobą wiele trudnych doświadczeń.

Reklama

Dlaczego Sinead O'Connor chciała popełnić samobójstwo?

W niedzielę późnym wieczorem na oficjalnym profilu Sinead O'Connor pojawił się przerażający wpis, który miał być listem pożegnalnym artystki. Piosenkarka napisała w nim, że chce się targnąć na życie, gdyż nie może kontaktować się z dziećmi:

Ten tydzień mnie ostatecznie złamał. Jestem pozbawiona kontaktu z moimi dziećmi, bez żadnego wypowiedzianego powodu przez ich ojców i załamana serią bolesnych zdrad. Dwie ostatnie noce mnie dobiły. Przedawkowałam. Nie jestem w domu, jestem w hotelu gdzieś w Irlandii, pod fałszywym nazwiskiem. Gdyby nie ten wpis, moje dzieci i rodzina nawet by o tym nie wiedzieli. Przez ostatnie dwa tygodnie wszyscy mieli mnie gdzieś. Mogłabym leżeć tu martwa od tygodnia i nie mieliby o tym pojęcia. Moja rodzina w ogóle mnie nie szanuje i nie ceni. Gratuluję. W końcu się mnie pozbyliście. Moich dzieci nie interesuje, czy jestem żywa czy martwa. Tak samo ich ojcowie w ogóle o to nie dbają. Lubią mnie obcy, ale nie moja własna rodzina - rozpaczliwie wyznała na swoim facebookowym profilu O'Connor.

Na szczęście ktoś poinformował policję, która szybko odnalazła artystkę - poinformował o tym serwis "Billboard". W porę przewieziono ją do szpitala i udało się odratować. Obecnie przebywa na intensywnej terapii oraz jest pod opieką psychologa.

Zobacz także

Zobacz też: Szok! Gwiazda rozwiodła się po 18 dniach

Sinead O'Connor próbowała popełnić samobójstwo

Artystka jest już bezpieczna w szpitalu

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama