"W chwili wypadku pękły serca tysięcy ludzi"- powiedziała wieloletnia przyjaciółka Adama Zagalskiego, Marta Matuszewska. Do tragicznego wypadku, w którym zginął popularny bloger doszło 1 maja, w miejscowości Katarzynka. Policja przekazała szczegóły tragedii.

Reklama

Adam Zagalski nie żyje. Popularny bloger i miłośnik zwierząt miał tylko 39 lat

W mediach pojawiła się bardzo smutna informacja o śmierci Adama Zagalskiego - autora popularnego, internetowego bloga o nazwie "Podróż na cztery łapy" oraz inicjatora charytatywnego, działającego na rzecz zwierząt. 39-latek zginął 1 maja w skutek tragicznego wypadku, który miał miejsce w województwie łódzkim, w miejscowości Katarzynka. Do tragedii miało dojść około godziny 11:50. Wówczas bloger przemieszczał się motocyklem drogą wojewódzką numer 485. W okolicy miejscowości Katarzynka nagle zderzył się z bokiem samochodu marki Opel. Jak wynika z ustaleń, winnym wypadku jest kierowca samochodu:

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca opla nie udzielił pierwszeństwa przejazdu. Na miejscu tragedii pracowali Funkcjonariusze z bełchatowskiej drogówki oraz śledczy, pod nadzorem prokuratora wykonali oględziny miejsca zdarzenia oraz pojazdów, zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków - poinformowała media Iwona Kaszewska, nadkomisarz z komendy powiatowej policji w Bełchatowie.

Facebook / Podróż na cztery łapy

Zobacz także: Nie żyje Dziadek Józek z Tiktoka. Jakie były przyczyny śmierci Józefa Górnego?

Adam Zagalski zostanie zapamiętany jako ciepła, zaangażowana i dobra osoba:

- Miał serce na dłoni, każdemu by pomógł. Nie były dla niego przeszkodą setki kilometrów, był zawsze gotowy do działania, zawsze był zaangażowany - cytuje TVN24 słowa Marty Matuszewskiej, która wieloletnia znajoma Adama Zagalskiego.

Składamy szczere kondolencje dla rodziny i najbliższych.

Zobacz także
Reklama

Zobacz także: Nowe ustalenia w sprawie śmierci Mateusza Murańskiego. Wydano zgodę na pogrzeb

Facebook/podróż na cztery łapy
Facebook / Podróż na cztery łapy
Reklama
Reklama
Reklama