Monika Olejnik skomentowała sprawę przeszukania domu wdowy po gen. Czesławie Kiszczaku i ujawnionych tam dokumentów. Wśród nich ma znajdować się słynna teczka agenta "Bolka", czyli materiały mogące obciążyć Lecha Wałęsę. O znalezieniu teczki poinformował prezes IPN Łukasz Kamiński. Właśnie rozpoczęły się oględziny akt - podał tvn24.pl.

Reklama

Znana dziennikarka polityczna Monika Olejnik nie wydaje się być szczególnie poruszona tym tematem. Całą sprawę skomentowała w bardzo zdystansowany sposób.

Czy w pudłach z IPN-u będzie Hanka Mostowiak? - prowokacyjnie zapytała dziennikarka.

Tak Monika Olejnik nawiązała do słynnej śmierci bohaterki serialu "M jak miłość" Hanny Mostowiak, która zginęła w wypadku samochodowym po tym, jak wjechała... w stertę kartonów pozostawionych poboczu drogi. Słynna scena z kartonami stała się prawdziwym hitem Internetu. Powstało mnóstwo memów z kartonami w roli głównej. Internauci nie pozostawili na scenarzystach serialu suchej nitki.

Teraz Monika Olejnik w zabawny sposób zastanawia się, czy w kartonach IPN odnajdzie się zaginiona bohaterka lubianego serialu. Sama Małgorzata Kożuchowska już dawno zapomniała o roli Hanki. Obecnie robi furorę jako Monika Borecka, główna bohaterka serialu TVN "Druga szansa".

Zobacz także

Zobacz też: Monika Olejnik wygrała proces z tygodnikiem "wSieci". Na co przeznaczy 25 tys. złotych zadośćuczynienia?

Monika Olejnik zamieściła zabawny komentarz na Facebooku.

Facebook

Reklama

Dziennikarka na bieżąco komentuje wydarzenia polityczne w sieci.

Reklama
Reklama
Reklama