Ostatnia wpadka Anny Wendzikowskiej odbiła się szerokim echem w mediach. W tej sprawie zabrało głos wiele osób z branży, ale najdosadniej wypowiedział się Wojciech Mann. Nie szczędził on dziennikarce słów krytyki. Zobacz: Wpadka Wendzikowskiej odbiła się szerokim echem. Teraz głos zabrał Mann: Jest osobą od ploteczek, czerwonych dywanów i ścianek

Reklama

A wszystko zaczęło się od tego, że prezenterka podczas wywiadu ze światową gwiazdą nie wiedziała kim jest Jerzy Grotkowski. Wpadka, którą Wendzikowska zaliczyła w czasie rozmowy roztrząsana była przez kilka dni. W Prima Aprillis po raz kolejny zakpił z niej Marcin Prokop. Ekipa "Dzień Dobry TVN" chciała wkręcić widzów, że Dorota Wellman i dziennikarz zagrają razem w filmie reżyserowanym przez Piotra Adamczyk.

O produkcji porozmawiała z nimi na wizji Anna Wendzikowska. W końcu padło pytanie o to czy aktorowi ciężko było zapanować nad energią głównych aktorów. Adamczyk przyznał, że ma na to pewne metody, a Prokop nie mógł się powstrzymać:

To jest metoda Grotowskiego zdaje się. Prawda?

Z miny prezenterki wynikało, że nie była zadowolona z tego żartu.

Zobacz: Nie tylko Wendzikowska nie wiedziała, kim jest Grotowski. Statystki mówią same za siebie

Zobacz także


Reklama

Ciężarna Wendzikowska przed studiem DDTVN:

Reklama
Reklama
Reklama