Edyta Górniak ostatnio wzbudza wiele emocji, niekoniecznie tych pozytywnych. Od jakiegoś czasu krążą również plotki na temat tego, że diwa nie rozlicza się ze swoimi współpracownikami. Przekonał się o tym tancerz Błażej Szychowski, który nie otrzymał wynagrodzenia za choreografię do jednego z jej koncertów. Ostatnio niechęć do uregulowania rachunków wytknęła piosenkarce, Maja Sablewska. Zobacz: Nowy skandal z Edytą Górniak! Diwa grozi sądem Mai Sablewskiej. Zabolało ją, że... podziękowała Dodzie?

Reklama

Była menadżerka Górniak dodała na Facebooku wpis, z którego wynikało, że podopieczna winna jest jej pewną sumę pieniędzy. Na reakcję ze strony piosenkarki nie trzeba było długo czekać. Artystka wydała oświadczenie, w którym poinformowała swoich fanów i wszystkich zainteresowanych, że sprawę na temat nieprawdziwych informacji na jej temat skierowała do sądu. Stylistka nie odniosła się oficjalnie do tej sprawy, ale głos zabrał jej menadżer, Patryk Wolski:

Ta sprawa nie wymaga komentarza - czytamy w "Twoim Imperium".

Czy Maja podejmie jakieś kroki?

Zobacz: Malinowska o skandalu z Górniak i Horodyńską. Obie przywołuje do porządku ostrymi słowami

Zobacz także


Reklama

Górniak przytyła po świętach:

Reklama
Reklama
Reklama