W katastrofie samolotu, którym podróżowali piłkarzy brazylijskiego klubu Chapecoense zginęło 76 osób. Wśród ofiar było między innymi 37 zawodników i trenerów, 8 członków kierownictwa klubu, 20 dziennikarzy, 3 gości i 7 członków załogi. Katastrofę przeżyło 6 osób: stewerdessa Jimena Suarez, kapitan samolotu Erwin Tumiri, dziennikarz Rafael Henzel i piłkarze Marcos Danilo, Jakson Follmann i Alan Rusche. Służby porządkowe kontynuują prace na miejscu tragedii w poszukiwaniu ciał oraz ustalenia przyczyn wypadku.

Reklama

Piłkarze, którzy lecieli samolotem, mieli w środę zagrać w Copa Sudamericana z Atletico Nacional.

Więcej: "Powiadomcie rodzinę, żyję" W katastrofie drużyny z Brazylii zginęło 76 osób. On może mówić o cudzie​

Zobacz także

Jeden z dziennikarzy z "Noticias Caracol" podał, że powodem tragedii mogłyby być mgła, deszcz i niska temperatura. Zapytany o komentarz do tego co widzi, powiedział jedynie "makabra". Sekretarz bezpieczeństwa Medellin podał, że samolot jest przełamany na dwie części.

Zobacz też: Lewandowski, Bieniuk i inni składają kondolencje po katastrofie z brazylijską drużyną. Zginęli prawie wszyscy...

Przeżyło cześć osób, w tym jeden z piłkarzy.

Twitter

Reklama

Trwa przeszukiwanie miejsca tragedii.

Eastnews
Reklama
Reklama
Reklama