Programy typu reality i talent show co sezon dostarczają mediom nowych twarzy. W ten sposób w show-biznesie pojawiają się celebryci, którzy swoją obecnością urozmaicają na kilka miesięcy bankietowy świat jako atrakcja wieczoru. Później zazwyczaj znikają z salonów, a organizatorzy nie dostarczają im już zaproszeń kosztem nowych postaci. Wczoraj swój salonowy debiut zaliczyła Justyna Pawlicka z "Top Model". Uczestniczka programu dobrze wie jak wykorzystać obecność na antenie TVN. "Modelka" w jeden wieczór zaliczyła aż dwie imprezy.

Reklama

Pawlicka znalazła się wśród gości pokazu Macieja Zienia. W Soho Factory mogła zapozować fotoreporterom do zdjęć z Natalią Siwiec i trenerem gwiazd, Witoldem Szmańdą, którego poznała na planie "Top Model". Tego samego wieczoru nowa celebrytka pojawiła się również na drugiej modowej imprezie na warszawskim Mokotowie. Justyna tym razem samotnie wdzięczyła się do fleszy na gali Moda&Styl, gdzie pojawiły się "gwiazdy" tak samo cenione w branży jak ona.

Zobacz: Brak mody i stylu na gali... Moda&Styl

Na obu wydarzeniach modelka zaprezentowała się w tej samej stylizacji. Żółta marynarka, ciemne spodnie w kolorowe kwiaty i różowy top sprawiły, że Pawlicka wyglądała wiosennie, jednak trochę zbyt krzykliwie.

Mamy nadzieję, że jej "kariera" nie skończy się tak jak w przypadku Anny Bałon...

Zobacz także

Reklama

Plejada gwiazd na pokazie Macieja Zienia jesień/zima 2013/14:

Reklama
Reklama
Reklama