Kilka dni temu śląska telewizja lokalna TV Silesia wyemitowała reportaż dotyczący życia ojca Moniki Jarosińskiej. Aktorka i piosenkarka w żaden sposób nie chciała komentować publicznie zaprezentowanego materiału uznając go za zbyt dotkliwy. Po fali internetowych publikacji, Monika zdecydowała się uciąć wszelkie dyskusje. W rozmowie z AfterParty.pl powiedziała:

Reklama

- Pomijając fakt, że cały reportaż na który się powołujecie jest jedynie efektem zawiści i zazdrości sąsiadów, z którymi jestem w konflikcie, dziwi mnie fakt, że ani razu nie zgłosiliście się do mnie w celu wyjaśnienia tej sprawy. Mój ojciec jest osobą bezdomną i uzależnioną od alkoholu z wyboru, zarówno ja jak i mój narzeczony poświęciliśmy kilka lat życia an to, by pomóc tacie. Staraliśmy się odciąć go od destrukcyjnego środowiska i robiliśmy wszystko, żeby wyrwać go ze szponów nałogu. Niestety, mój ojciec wybrał dla siebie taki scenariusz i nie chce słyszeć o żadnej pomocy z zewnątrz. Jako były górnik otrzymuje bardzo wysoką emeryturę, ale nie ma ochoty utrzymywać mieszkania. Nie mogę ubezwłasnowolnić tego człowieka i wepchnąć mu na siłę swojej pomocy, bo jest to niezgodne z prawem i w tej chwili już nie wierzę, że cokolwiek pomoże.

Jak widać każdy medal ma dwie strony. Mamy nadzieję, że ten przykład naświetli problemy ludzi bezdomnych i otworzy oczy Polaków na ten problem.

Zobacz także

Reklama

pinokio

Reklama
Reklama
Reklama