Reklama

Reklama

Dwa lata temu został wdowcem – jego żona Magdalena Gotowiecka po czterech tygodniach od diagnozy zmarła na białaczkę. Jacek Borkowski twierdzi dziś, że ta nagła śmierć nauczyła go, że w życiu trzeba cenić każdą chwilę. Pewnie dlatego tempo rozwoju jego znajomości z prezenterką Nowej TV Pauliną Koziejowską jest błyskawiczne. Poznali się niecałe dwa miesiące temu, a już myślą o wspólnym zamieszkaniu.

Jakbym miał 20 lat, to może czekałbym z tym dłużej. Najchętniej widziałbym Paulinę u siebie już, ale będziemy musieli poczekać do końca miesiąca – mówi w rozmowie z „Fleszem” Borkowski.

Paulina też nie ukrywa, że chciałaby ułożyć sobie życie: do tej pory była singielką, zajęta karierą nie miała czasu na dziecko.

Jacek jest mężczyzną, na którego zawsze czekałam. Szarmancki i romantyczny. Oboje mówimy o swoich oczekiwaniach i uczuciach wprost. Nie wstydzimy się przed sobą niczego – wyznaje we „Fleszu" Paulina.

Jacka i Paulinę dzieli różnica wieku. W ich przypadku wynosi 23 lata! Ale nie przejmują się tym, wprost przeciwnie. W miłości wiek nie ma znaczenia. Więcej o ich świeżym związku czytaj w najnowszym numerze magazynu „Party".

Jacek i Paulina nie chcą kryć się z uczuciami. Aktor codziennie wyznaje na FB miłość swojej dziewczynie, pisząc dla niej wiersze.

Instagram

Po śmierci żony w 2016 roku Jacek sam wychowuje dwójkę dzieci.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama