Myśleliśmy, że w wykonaniu Iwony Węgrowskiej widzieliśmy już wszystko. Ostatnio celebrytka gościła na antenie "Dzień Dobry TVN", gdzie z playbacku "zaśpiewała" swój nowy singiel "Jestem". Występowi towarzyszyło bardzo energetyczne show bez przemyślanej choreografii. Zobacz: Jest szał! Dziki taniec Iwony Węgrowskiej w DDTVN

Reklama

Wczoraj Iwona pojawiła się na imprezie zorganizowanej przez fanów Madonny z okazji premiery płyty "MDNA". Pamiętacie jej chodzenie na kolanach przed fotoreporterami? Tym razem było o wiele odważniej...

Ubrana w obcisły błękitny top, który sprawiał wrażenie jakby miał za chwilę eksplodować, skórzaną kurtkę (to chyba ta sama, którą miała podczas porannego show tydzień temu) i jeansy mocno szalała. Z mocno przylegających do ciała spodni wystawały czarne stringi i wylewający się brzuch - główny efekt diety kopenhaskiej, której Iwona zawdzięcza 54 kilogramy. Węgrowska oblizywała palce, ocierała się gigantycznymi piersiami o ściankę i tańczyła na kanapie machając swoimi włosami w każdą możliwą stronę... Był czad.

Mamy nadzieję, że Madonna do poniższych zdjęć nie dotrze. W końcu to była impreza z okazji premiery płyty królowej popu. Trochę głupio byłoby gdyby z obawy przed takimi fankami odwołała koncert w Warszawie.

Reklama

Zobaczcie szalone fotki Iwony:

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama