Reklama

Ewa Farna niedawno została żoną. Na Instagramie pod swoim zdjęciem ślubnym napisała, że małżeństwo to nie tylko papier. Postanowiliśmy spytać Ewę, dlaczego padły takie słowa.

Nie wiem, jak jest w Polsce, ale w Czechach wielu młodych ludzi mieszka ze sobą i nie myśli o ślubie, bo ich zdaniem małżeństwo to tylko rodzaj prawnej umowy. Nie krytykuję tego. Rozumiem, że ludzie mogą się kochać i nie potrzebują niczego sobie przyrzekać. Ale dla mnie bycie żoną to coś więcej, podoba mi się ten rodzaj obowiązku i poczucia, że zawsze, nawet w kryzysie, będziemy dalej o siebie walczyć.

Ewa Farna nie chce zdradzić dziennikarzom szczegółów uroczystości. Twierdzi, że to przecież jej prywatna sprawa.

Czuję, że dałam ludziom swoje dzieciństwo, daję codziennie bardzo dużo z siebie i więcej prywatności, niżbym chciała. Ale tak intymnego momentu jak ślub nie chciałam dzielić z obcymi, walczyłam, by szczegóły uroczystości były w pamięci najbliższych, nie całego narodu.

Zgadzacie się z jej podejściem?

Zobacz także

ZOBACZ: Ewa Farna w DDTVN po raz pierwszy o swoim ślubie: "Bałam się tego bardzo" Dlaczego?

Ewa z Martinem Chobotem

Instagram
Reklama

Ewa Farna i Martin Chobot

Instagram
Reklama
Reklama
Reklama