Szokujące wiadomości podał "Super Express". Według informacji gazety Dorota Gardias jest chora na koronawirusa i przebywa w szpitalu, gdzie podawany jest jej tlen. Dziennik podaje, że prezenterka TVN zaraziła się od swojej córki, Hanny, ta z kolei miała zarazić się COVIDem w szkole. Jaka jest prawda?

Reklama

Dorota Gardias chora na koronawirusa?

Według doniesień se.pl Dorota Gardias w poniedziałek trafiła do szpitala po tym, jak jej stan się pogorszył. Gazeta podaje, że gwiazda zaraziła się koronawirusem od swojej córki i obecnie obie przebywają w szpitalu. Dorota czuje się ponoć bardzo źle, zaś jej córka przechodzi chorobę łagodnie, mając tylko lekką temperaturę:

W szkole Hani panuje koronawirus. Dziewczynka zaraziła Covidem swoją mamę. Leży w sali podłączona pod tlen. Czuje się bardzo źle - zdradza se.pl przyjaciółka Doroty Gardias.

Jak sytuacja wygląda naprawdę? Skontaktowaliśmy się z menadżerem gwiazdy, który uciął temat, nie zaprzeczając ani nie potwierdzając doniesień "Super Expressu":

Odmawiamy komentarza w tej sprawie - powiedział krótko Arkadiusz Krzykowski.

Jak udało nam się dowiedzieć, sytuacja nie jest aż tak dramatyczna, jak opisuje ją gazeta. Niemniej jednak prezenterce życzymy dużo zdrowia.

Kilka godzin temu Dorota Gardias opublikowała piękne, słoneczne zdjęcie.

Zobacz także

Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!

Dorota Gardias z córką Hanią.

Instagram

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama