O domniemanej kochance Władimira Putina plotkuje się od lat. Nigdy oficjalnie nie potwierdzono związku prezydenta Rosji i byłej gimnastyczki, jednak media szeroko opisywały tą relację. Od momentu rozpętania przez Putina wojny na Ukrainie zainteresowanie życiem prywatnym sprawcy tej masakry jest ogromne. Media spekulują o stanie zdrowia, zarówno fizycznego, jak i psychicznego Putina. Analizują przy każdym publicznym wyjściu wygląd Putina próbując wywnioskować w jakim jest stanie. W centum zainteresowania jest również majątek Władimira Putina, ale najbardziej chyba jego rodzina, o której oficjalnie... właściwie nic nie wiadomo. Piszą o jego dzieciach, tych oficjalnych, jak i domniemanych, ale najwięcej chyba o Alinie Kabajewej, nazywanej nawet nieoficjalną pierwszą damą Rosji.

Reklama

Alina Kabajewa popiera działania Putina i Rosji!

Jedną z osób wzbudzających największe zainteresowanie jest domniemana kochanka prezydenta - Alina Kabajewa. Dwukrotna medalistka olimpijska w gimnastyce i zdobywczyni wielu tytułów mistrzowskich łączona jest z Putinem od dawna. Jak podają media, rosyjska sportsmenka miała urodzić Putinowi aż czwórkę dzieci - dwie bliźniaczki, które dzisiaj mają mieć 7 lat, oraz dwóch chłopców. Po wybuchu wojny początkowo media twierdziły, że ukrywa się wraz z Putinem w bunkrze na Syberii, jednak amerykański popularny dziennik "The New York Post" napisał ostatnio, że Kabajewa wraz z dziećmi przebywa w Szwajcarii.

imago/Beautiful Sports/EAST NEWS

Zobacz także: Córka Władimira Putina epatuje bogactwem w willi za miliony! Publikuje też nagie zdjęcia

Media publikują rozmowę Aliny Kabajewej, jaką miała udzielić rosyjskiej państwowej agencji prasowej TASS, w której odnosi się m.in. do nakładanych na Rosję sankcji. Według cytowanych słów gimnastyczki, podobnie jak oficjalna propaganda usprawiedliwia ona inwazję na Ukrainę twierdząc, że to akcja, która ma chronić ludność przed "nazistami". Najwięcej uwagi poświęca jednak sankcjom nałożonym na świat sportu. Po inwazji wiele organizacji sportowych wykluczyło rosyjskie drużyny i zawodników, pozbawiło też Rosję możliwości organizacji zawodów światowej rangi. Izolacja Rosji dotknęła również najpopularniejsze sporty jak piłka nożna, czy wyścigi Formuły 1.

Zobacz także: Robert Lewandowski zrzekł się ogromnych pieniędzy. To konsekwencje wojny na Ukrainie

Zobacz także

– Wydaje mi się, że nie było bardziej wstydliwego momentu w historii sportu. Liderzy wielu międzynarodowych organizacji sportowych od dawna są uwikłani w niesportowe zachowania – mówi Kabajewa, cytowana za TASS przez polskatimes.pl. – Nie martwili się i nie usuwali sportowców z zawodów gdy ginęły tysiące cywilów w Jugosławii, Iraku, Syrii czy Libanie. Ale są nagle bardzo źli, gdy Rosja chce chronić Donbas i Ługańsk przed „nazistami”.

Domniemana kochanka Putina broni jego polityki i oskarża:

– Próbujecie tak bardzo upokorzyć Rosjan, zakazaliście naszych symboli, flagi i hymnu. Rosyjscy sportowcy na wszystkich zawodach są pod mikroskopem. (...) Nasze sukcesy na kolejnych igrzyskach pokazały, że rosyjscy sportowcy są na wysokim poziomie nie dzięki dopingowi, a talentowi – cytuje Kabajewą za agencją.

Tymczasem na Ukrainie trwa już 13. dzień inwazji, w której niczym nie sprowokowana Rosja uderzyła militarnie na mniejszego niepodległego sąsiada. Relacje z Ukrainy pokazują wiele przykładów bestialstwa rosyjskich żołnierzy, ale też bohaterstwa obrońców Ukrainy.

Reklama

Zobacz także: Mała Amelka, która śpiewała "Mam tę moc" w schronie, jest już bezpieczna w Polsce!

Pool Sputnik Kremlin/Associated Press/East News
Reklama
Reklama
Reklama