Doda i Maria Sadowska pracują nad kontrowersyjnym filmem o seks biznesie. Produkcja "Dziewczyny z Dubaju" będzie bazowała nie tylko na publikacji Piotra Krysiaka o tym samym tytule ale przede wszystkim na ogromie rozmów z dziewczynami, które wiodły bądź nadal wiodą życie luksusowych prostytutek, osobami, które zajmowały się stręczycielstwem oraz policji, która prowadziła tę głośną sprawę. Maria Sadowska, reżyserka obrazu, w jednym z wywiadów zdradziła, że chciałaby zrozumieć motywację bohaterek, które są inspiracją dla filmu.

Reklama

Doda podkreśliła, że "Dziewczyny z Dubaju"

to jest film nie inspirowany faktami, tylko na faktach.

W rozmowie z Party.pl, opowiedziała gromadzeniu materiału na bazie, którego powstał film, wspomniała m. in. o zdjęciach znanych celebrytek, które zarabiały prostytuując się. Czy mają się czego bać?

Ja się nie boję pozwów. Ja liczę na nie - odpowiedziała Doda

Zobaczcie, co konkretnie nam zdradziła.

Zobacz także: Maria Sadowska zdradza, kim są tytułowe "Dziewczyny z Dubaju": "Obnoszą się luksusem i sukcesem"

Zobacz także
Instagram
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama