Co dalej z ojcem Joanny Opozdy? Prokuratura zabrała głos. Jest poważnie
Co może grozić ojcu Joanny Opozdy za użycie broni? Jest komentarz w sprawie ewentualnych zarzutów. "Prokurator będzie podejmował kolejne kroki."
![Co może grozić ojcu Joanny Opozdy za użycie broni Co może grozić ojcu Joanny Opozdy](https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/49/2023/10/img9YZgld-13d792a.jpg?quality=90&crop=0px,0px,1200px,799px&resize=980,654)
Na początku stycznia media obiegła dramatyczna informacja o ogromnej awanturze i strzelaninie w domu rodziców Joanny Opozdy. W sieci pojawiły się wstrząsające nagrania, a na jednym z nich, które opublikował Antoni Królikowski było widać, jak ktoś podczas tej kłótni oddaje strzały. Z relacji aktora wynikało, że po broń miał sięgnąć Dariusz Opozda.
Antoni Królikowski ubolewał nad tym, że jego teść od razu nie został zatrzymany przez policję. Z kolei ojciec Joanny Opozdy odpowiadał na słowa zięcia tłumacząc się, że rzekomo oddał tylko strzał ostrzegawczy, bo bał się o swoje bezpieczeństwo. Jakie konsekwencje grożą za użycie broni palnej? Prokuratura właśnie udzieliła komentarza. Jak się okazało, toczy się już postępowanie z dwóch poważnych artykułów Kodeksu Karnego.
Zobacz także: Ojciec cofnie darowiznę mieszkania dla Joanny Opozdy? "Dla mnie rodziny już nie ma"
Prokuratura zabrała głos w sprawie ojca Joanny Opozdy! Dostanie zarzuty?
Tak wstrząsającego początku roku w polskim show biznesie chyba nikt się nie spodziewał. W rodzinnym domu Joanny Opozdy doszło bowiem do strzelaniny - ojciec aktorki oddał strzał w kierunku drzwi, za którymi stali jego żona, młodsza córka Ola oraz zięć Antoni Królikowski. Aktor upublicznił nagranie z tego dramatycznego zdarzenia i rozemocjonowany skomentował całą sytuację. Głos w tej sprawie zabrała również Joanna Opozda, która będąc w zaawansowanej ciąży, bardzo przeżyła ten dramat. Niestety, jej stan pogorszył się na tyle, że gwiazda trafiła do szpitala.
Mam dość. Jestem na skraju wytrzymałości. (...) jestem rozwalona psychicznie i fizycznie. Nie mogę jeść, spać, ciągle wymiotuje. Dziś wylądowałam w szpitalu, z silnymi skurczami i bólami, Wszystko z nerwów. Dostałam ataku paniki, nie mogłam oddychać. (...) Martwię się o zdrowie mojego dziecka - mówiła o swoim samopoczuciu po dramatycznych wydarzeniach, Joanna Opozda.
![Joanna Opozda o wojnie z ojcem](https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/49/2023/10/imgjdZvh3-a2a6253.jpg?quality=90&fit=700,525)
Zobacz także: Gwiazdy wspierają Joannę Opozdę: Marina, Maffashion, Kurdej-Szatan, Sawczuk...
Zobacz także
Antoni Królikowski nie ukrywał, że ma żal do policji, iż od razu nie zatrzymała jego teścia. Z kolei ojciec Joanny Opozdy odpierał zarzuty i twierdził, że oddał strzał ostrzegawczy, bo bał się o swoje życie.
Strzał oddałem, aby ich przestraszyć, aby dali mi spokój – mówił w rozmowie z Faktem.
Policja zebrała dowody i przesłuchała świadków i oddała sprawę w ręce prokuratury. Ta właśnie zabrała głos w sprawie. Co może grozić ojcu Joanny Opozdy za użycie broni?
![Joanna Opozda o strzelaninie](https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/49/2023/10/imgUp4lRU-dddce7f.jpg?quality=90&fit=700,525)
Co może grozić ojcu Joanny Opozdy za użycie broni?
Jak dowiedział się "Super Express", policja przez ostatnie dni analizowała zeznania skonfliktowanych stron i materiały filmowe, które zamieścili w mediach społecznościowych zarówno Antoni Królikowski, jak i jego teść. Według ustaleń tabloidu, sprawa jest już także zarejestrowana w prokuraturze, a rzecznik prokuratury rejonowej w Busku poinformowała o potencjalnych zarzutach, jakie może usłyszeć ojciec Joanny Opozdy.
Mamy zarejestrowaną sprawę. Prokurator, któremu sprawa została przydzielona, analizuje zgromadzony materiał dowodowy i będzie podejmował kolejne kroki. Postępowanie toczy się w kierunku art. 190 par. 1 i art. 160 par. 1 KK - powiedziała w rozmowie z "Super Expressem" prokurator Aneta Wodecka-Kular z prokuratury rejonowej w Busku-Zdroju.
Co to oznacza? Jak czytamy w Kodeksie Karnym, art. 190 par. 1 mówi:
Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Z kolei art. 160 par. 1, mówi:
Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3"
Jak myślicie, jak zakończy się ta sprawa?
![imgPdFHuQ-a674f88](https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/49/2023/10/imgPdFHuQ-a674f88.jpg?quality=90&fit=700,533)