Britney Spears znowu stanęła na ślubnym kobiercu, tym razem z ukochanym Samem Asgharim. Wśród zaproszonych gości pojawił się jeden nieproszony - były mąż piosenkarki, który próbował zakłócić ceremonię. Jason Alexander w trakcie wtargnięcia na posesję wykrzykiwał "Jestem jej pierwszym mężem. Jestem tutaj, aby przerwać ślub". Na miejscu interweniowała policja...

Reklama

Były mąż Britney Spears próbował przerwać jej ślub

Britney Spears stanęła na ślubnym kobiercu po raz trzeci. Po dwóch kontrowersyjnych małżeństwach artystka postawiła na bardziej przemyślaną decyzję i po 5 latach związku zdecydowała się wyjść za Sama Asghari. Para poznała się w 2016 roku na planie teledysku "Slumber Party", w którym partner Britney Spears zagrał jej kochanka. Jeszcze przed ślubem para starała się o dziecko i kiedy świat poznał już radosną nowinę, Britney Spears ogłosiła, że poroniła. Przez ostatnie dni artystka szykowała się do ślubu.

Instagram / samasghari

Na terenie jej posiadłości w Los Angeles trwały przygotowania do wielkiego wydarzenia, kiedy nagle na posesję wtargnął były mąż gwiazdy... Całość "akcji" mężczyzna nagrywał na Instagrama ...

Zobacz także: Doda szczerze o nagich zdjęciach Britney Spears. "To są takie traumy..."

Zobacz także

Jason Alexander był pierwszym mężem Britney Spears, z którym pobrała się w Las Vegas a ich małżeństwo trwało zaledwie 55 godzin! Mężczyzna postanowił wtargnąć na teren uroczystości z zamiarem przerwania ślubu. Podczas całego zajścia Jason Alexander relacjonował wszystko na żywo, na Instagramie. Udało mu się dotrzeć aż do samego namiotu, gdzie Britney Spears i Sam Asghari mieli powiedzieć sobie sakramentalne "Tak". Były mąż piosenkarki wdał się w bójkę z ochroniarzem. Na miejsce została wezwana policja.

Mężczyzna wykrzykiwał, że jest pierwszym i jedynym mężem Britney oraz, że to on powinien być na miejscu Pana Młodego.

To moja pierwsza żona, moja jedyna żona - mówił były mąż Britney Spears spacerując po ogrodzie.

Jestem jej pierwszym mężem. Jestem tutaj, aby przerwać ślub - dodał.

Jason Alexander wtargnął na posesję bez większego problemu. Pomimo obecności ochrony udało mu się dotrzeć do samego serca całego wydarzenia - namiotu, w którym miał odbyć się ślub. W końcu na miejsce przyjechała policja i aresztowała byłego męża Britney Spears za włamanie na cudzą posesję.

Zobacz także: Britney Spears jest wolna! Po 13 latach została zwolniona z kurateli

Britney Spears zapytana później przez media o incydent z udziałem jej byłego męża, wyznała, że była wstrząśnięta całą sytuacją. Zupełnie jej się nie dziwimy, w końcu Jason Alexander próbował zniszczyć jej najpiękniejszy dzień w życiu. Przez wiele dni przygotowywała się do tego wydarzenia, które na zdjęciach wyglądało niczym z bajki. Na szczęście pomimo próby zakłócenia uroczystości Britney Spears i Sam Asghari powiedzieli sobie "Tak".

Reklama

Zobacz także: Godziny, tygodnie, miesiące... Te gwiazdy nie wytrzymały w małżeństwie długo! Kto jest rekordzistą?

Reklama
Reklama
Reklama