Sprawa rzekomego molestowania i mobbingu w stacji TVN nie została jeszcze rozwiązana. Zarząd natomiast podjął kroki, jeśli chodzi o posadę Kamila Durczoka. Dziennikarz został zawieszony do odwołania. Zobacz: TVN podjął decyzję w sprawie Durczoka. Co dalej z karierą dziennikarza?

Reklama

W miniony weekend redaktor naczelny "Faktów" wydał oświadczenie dotyczące całej afery. Dziennikarz postanowił, że jak tylko wszystko się trochę uspokoi wraz ze swoimi prawnikami będzie wyciągał konsekwencje, a autorzy tekstu i osoby publikujące nieprawdziwe informacje na jego temat zostaną pozwane. Michał Majewski, który jest jednym z twórców publikacji z ironią odpowiedział Durczokowi na swoim Twitterze i tym samym dał do zrozumienia, że nie boi się sprawy sądowej:

Wszystkich nas nie pozwiecie ;) Dobranoc.

W piątek Kamil Durczok będzie zeznawał przed komisją pracującą w TVN. Czy to coś pomoże w wyjaśnieniu sprawy?

Zobacz: Newsweek również pogrąża Durczoka: Wyzwiska, napady złości, pycha, wprowadzanie atmosfery strachu

Zobacz także


Reklama

Kamil Durczok na salonach:

Reklama
Reklama
Reklama