Magdalena Stępień podczas relacji na InstaStories pokazała wyjątkowe nagranie. Modelka pokazała swoim fanom film na którym możemy zobaczyć jej malutkiego synka Oliwiera. Od śmierci chłopca minęły blisko trzy miesiące, a teraz zrozpaczona mama podziękowała mu za coś bardzo ważnego. Wpis Magdaleny Stępień porusza do łez...

Reklama

Magdalena Stępień zwraca się do Oliwiera

Magdalena Stępień przeżywa bardzo trudne chwile. Pogrążona w żałobie była gwiazda "Top Model" od kilku miesięcy cierpi po stracie ukochanego synka, który zmarł po trudnej walce z chorobą. Po śmierci dziecka Magdalena Stępień na jakiś czas zniknęła z mediów społecznościowych, ale ostatnio wróciła na Instagram, gdzie publikuje wzruszające nagrania i zdjęcia ze zmarłym Oliwierem. Modelka próbuje odnaleźć spokój po tak dramatycznych wydarzeniach, ale wczoraj nie wytrzymała i zareagowała na jeden z komentarzy byłego partnera, Jakuba Rzeźniczaka, który w odpowiedzi na gorzkie wpisy internautów nawiązał do mamy Oliwiera.. Magdalena Stępień opublikowała oświadczenie, w którym zwróciła się do Jakuba Rzeźniczaka i prosiła go, żeby zostawił ją w spokoju.

Teraz Magdalena Stępień podczas relacji na InstaStories opublikowała krótkie nagranie z małym Oliwierem i zwróciła się do zmarłego synka.

Dziękuję synku, że nigdy się nie poddałeś i nauczyłeś mnie, jak nigdy się nie poddawać. Choć to takie trudne...- napisała modelka.

Zobacz także: Jakub Rzeźniczak broni swojej dziewczyny, uderza też w Magdę Stępień! Mocne wpisy piłkarza

Instagram / magdalena___stepien

Kilka dni temu Magdalena Stępień opublikowała również wpis, w którym wyznała, że śmierć dziecka zmieniła wszystko w jej życiu.

Zobacz także

Strata dziecka zmienia nas. Nie tylko na kilka dni, tygodni czy miesięcy. Strata dziecka zmienia nas nie tylko na pierwszy rok, ale na całe życie-pisała na Instagramie.

Zobacz także: Magdalena Stępień w dramatycznym wyznaniu: "To cud, że żyję..."

W trudnych chwilach Magdalena Stępień może liczyć na wsparcie internautów. My również życzymy modelce dużo siły i spokoju.

Zobacz także: Jakub Rzeźniczak o pogrzebie synka, na którym byli fotoreporterzy: "Było mi wszystko jedno..."

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama