Kiedy była w ciąży z Klarą, nie zniknęła, nie zamknęła się w domu w oczekiwaniu na pierwsze dziecko. Anna Lewandowska pracowała niemal do ostatnich dni przed porodem. Jak będzie teraz?

Reklama

„W drugiej ciąży, będę robiła wszystko, co mi się będzie podobało. Nie będę oczywiście zdradzać szczegółów, bo to okres, w którym kobieta powinna się wyciszać, ale na pewno nie będę się ograniczać w wypełnianiu zawodowych obowiązków”, powiedziała niedawno w wywiadzie dla WP.

Jak dowiedział się „Flesz”, Anna nie zamierza zwolnić tempa. Na przełomie stycznia i lutego poprowadzi obóz sportowy w Dojo Stara Wieś, a po porodzie dalej będzie organizować obozy dla mam z dziećmi. W przyszłym roku w drogeriach pojawią się nowe kosmetyki naturalne z gamy Phlov, bo gwiazda chce cały czas rozszerzać ofertę. I na tym zapewne nie skończy. Lewandowska do tej pory nie łączyła swoich interesów z mężem. Zakładała swoje firmy wszystko po to, by mieć zabezpieczenie na przyszłość. Ale ostatnio wyznała, że gdy Robert skończy karierę, marzy jej się kilka rzeczy. Po pierwsze wakacje bez planu, może nawet z plecakiem. Po drugie pierwszy wspólny biznes z mężem.

„Prawdziwa, wielka akademia zdrowia, w której będziemy z Robertem mogli skumulować całą naszą wiedzę”, tłumaczy.

Materiały prasowe
Reklama

Więcej w nowym "Fleszu".

Reklama
Reklama
Reklama