Naga sesja Marty Wierzbickiej w Playboyu to chyba najbardziej oczekiwany numer tego magazynu od czasu rozebranej Natalii Siwiec (zobacz). Gwiazda z "Na Wspólnej" po długich rozmowach i wizycie u Kuby Wojewódzkiego zdecydowała się pokazać swoje największe atuty. Przypomnijmy: Tak Marta Wierzbicka rozbierała się do sesji w Playboyu

Reklama

Nowy numer jest już w kioskach i ku uciesze czytelników, Wierzbicka zdecydowała pokazać się naprawdę dużo. W dziewczęcej i naturalnej sesji zdjęciowej widzimy ją niemal nagą, eksponującą swoje ogromne piersi. Mimo tak dużej dawki nagości, Marta prezentuje się słodko i niewinnie.

- Stresowałam się tym, jak będzie wyglądało moje ciało. Byłam tak skupiona, że całkowicie zapomniałam, iż jestem naga i potem było mi wszystko jedno, czy po ujęciu założę na siebie bluzę czy nie. Chodziłam wyluzowana. Atmosfera jest tak sprzyjająca, że człowiek zapomina o nagości - wspomina pracę na planie Marta w rozmowie z "Playboy'em".

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama