Muzycy z Varius Manx wydali oświadczenie, w którym odnieśli się do oskarżeń o molestowanie i znęcanie psychiczne. Członkowie popularnego zespołu zareagowali na zarzuty siostry Moniki Kuszyńskiej, która w jednym z ostatnich wpisów na Facebooku uderzyła w muzyków i nazywa ich "toksycznymi oprawcami". Sprawdźcie, co dokładnie napisała Marta Kuszyńska i jak muzycy z Varius Manx odpowiadają na jej zarzuty! Sprawę skomentowała również Kasia Stankiewicz.

Reklama

Muzycy z Varius Manx odpowiadają na zarzuty siostry Moniki Kuszyńskiej

Tak mocnych słów ze strony siostry Moniki Kuszyńskiej nie spodziewał się chyba nikt. Marta Kuszyńska opublikowała w sieci mocny wpis, w którym wspomina, jak muzycy Varius Manx traktowali ją i jej siostrę. Kobieta oskarżyła muzyków o znęcanie psychiczne i molestowanie.

(...) Jako nastolatka przez kilka lat towarzyszyłam mojej siostrze w trasach koncertowych zespołu Varius Manx.
Nie potrafię zapomnieć jak okrutnie męska część zespołu (mam na myśli stały skład) traktowała moją siostrę, jak jeszcze była jego częścią oraz po wypadku samochodowym spowodowanym przez lidera zespołu, w konsekwencji którego moja siostra jeździ na wózku inwalidzkim.
Zamiast wspierać młodziutką, pełną ideałów dziewczynę, byli toksycznymi oprawcami. Znęcanie psychiczne, molestowanie było na porządku dziennym. Byłam tego świadkiem, jak również ofiarą- siostra Moniki Kuszyńskiej napisała na Facebooku.

Muzycy z Varius Manx odpowiedzieli na oskarżenie siostry Moniki Kuszyńskiej!

Zobacz także: Monika Kuszyńska w szczerym wywiadzie o dzieciach, macierzyństwie i życiowych trudnościach!

Muzycy z zespołu Varius Manx opublikowali w sieci oficjalne oświadczenie, w którym przypominają, że Monika Kuszyńska przez ponad pięć lat była wokalistką grupy i odpowiadają na zarzuty siostry gwiazdy.

Zobacz także

(...) Toksyczni oprawcy. To o nas. Mocne słowa. Od razu można nas znienawidzić i potępić. Ale może jednak niektórych z Was zainteresuje to co mamy do powiedzenia. Tych zapraszamy do zapoznania się z naszym stanowiskiem.
Pani Marta Kuszyńska, wbrew temu co twierdzi, nigdy nie towarzyszyła swojej siostrze Monice w trasach koncertowych zespołu Varius Manx. Spotkaliśmy ją przez cały ponad pięcioletni okres współpracy z Moniką zaledwie kilka razy. Były to spotkania więcej niż sporadyczne, tyle możemy o nich powiedzieć.
Nie wiemy zatem na jakiej podstawie p. Marta opiera swoją wiedzę i twierdzenia o tym co było w życiu Zespołu na porządku dziennym. Twierdzi, po prawie 16 latach, że było to znęcanie psychiczne i molestowanie, a ona sama była i świadkiem i ofiarą. W jaki sposób, skoro jej po prostu z nami nie było? O to już media nie pytają tylko powtarzają nieprawdziwe zarzuty. Bo tak jest łatwiej, „bo się klika"- czytamy w oświadczeniu.

Muzycy, których oskarża siostra Moniki Kuszyńskiej piszą wprost, że podejmą kroki prawne wobec kobiety.

(...) Nikt nie może nikogo bezpodstawnie oskarżać o tak odrażające czyny jak p. Marta oskarżyła nas. Nie leży to w naszej naturze, ale będziemy musieli podjęć stosowne kroki prawne. Ku przestrodze tych, którzy uważają, że mogą być toksycznymi oskarżycielami.

Zobacz także: QUIZ! Te przeboje mają... 25 lat! "Orła cień", "Kiedy powiem sobie dość", "Na sen"... Jak dobrze je znasz? Sprawdź się!

Na zarzuty siostry Moniki Kuszyńskiej zareagowała również Kasia Stankiewicz, która rozpoczęła współpracę z varius Manx po odejściu Anity Lipnickiej. Gwiazda pisze wprost, że wszystkie oskarżenia są "głęboko niesprawiedliwe i krzywdzące".

(...) W obliczu wiedzy jaką niewątpliwie posiadam na temat tych chłopców, zwyczajnie trudno jest mi wyobrazić ich sobie jako molestatorów. Za nami w przeszłości zostały różne emocjonalne historie, ale nigdy nie zaznałam ani też nie widziałam znęcania się czy molestowania zarówno psychicznego jaki i fizycznego. Są to tłuste oskarżenia, głęboko niesprawiedliwe i krzywdzące nie tylko muzyków, ale także ich rodziny- czytamy na Instagramie.

Myślicie, że Monika Kuszyńska zabierze głos w tej sprawie?

Reklama

Zobacz także: Szczere wyznanie Moniki Kuszyńskiej o macierzyństwie: "Muszę nauczyć Jeremiego i Kalinę, że mama nie jest gorsza od innych..."

Reklama
Reklama
Reklama