Taylor Swift była największą gwiazdą gali BMI Pop Awards, która odbyła we wtorek w Los Angeles. Odbierając nagrodę swojego imienia za całokształt twórczości, piosenkarka zaprezentowała się w stylizacji, która wzbudziła mieszane uczucia.

Reklama

26-letnia Taylor Swift z okazji wielkiego wyjścia postawiła na powłóczystą suknię od Monique Lhuillier. Prosty fason kreacji przełamany został nietypową, tłoczoną fakturą mieniącego się aksamitu. Dodatki? Gwiazda do dość ponurej sukni dobrała "foliową" kopertówkę marki Anya Hindmarch (ok. 7700 zł) i sandałki od Stuarta Weitzmana (ok. 1600 zł). Na zestaw biżuterii w stylu lat 90. składał się naszyjnik typu "choker" marki Noudar i kolczyki-ćwieki z kolekcji Borgioni (ok. 16000 zł). Sytuacji nie ratowała odrobinę zbyt pomarańczowa opalenizna piosenkarki, wyraźnie kontrastująca z żółtawym odcieniem blondu Taylor.

Zgadzacie się, że gwiazda miewała lepsze modowe momenty? Zagłosujcie w naszej SONDZIE!

Polecamy też: Nie uwierzycie, że to ona! Która 29-letnia gwiazda tak postarzyła się fryzurą i stylizacją? WPADKA?

Zobacz także

Taylor Swift pojawiła się na gali BMI Pop Awards w oryginalnej sukni od Monique Lhuillier.

East News

Kreacja wyróżniała się ponurym, tłoczonym wzorem.

East News
Reklama

Look uzupełniała pomarańczowa opalenizna, kontrastująca z żółtawym odcieniem blondu i cukierkowym różem na ustach.

East News
Reklama
Reklama
Reklama