Córka Demi Moore i Bruce'a Willisa od siedmiu lat zmaga się z rzadką chorobą, jaką jest dysmorfofobia. Zaburzenie psychiczne polegające na występowaniu lęku związanego z tym jak się wygląda. Tallulah cały czas próbuje przełamać strach, a w tym celu zamieściła niedawno w sieci wideo, w którym odpowiada jak ciężko jest jej uwierzyć w to, co widzą inni.

Reklama

Czułam, że jestem brzydka (...) Ubierałam się w sposób, który eksponował moje piersi i pośladki. W ten sposób mogłam zwrócić na siebie uwagę - wyznaje.

Od tamtego momentu paparazzi kilkukrotnie zauważyli, że 20-latka ciągle zmienia wizerunek. Najpierw mocno przytyła, potem przefarbowała włosy na niebiesko. Przypomnijmy: Córka Demi Moore już tak nie wygląda. Mocno przytyła i zmieniła fryzurę

Teraz dziewczyna pokazała na Instagramie zdjęcia w nowej fryzurze, z głową ogoloną na zero. Amerykańskie media doszukują się nawiązania do roli Moore w filmie GI Jane z 1997 roku.

Nowy wizerunek dziewczyny nie zaintrygował jednak sławnej mamy. Na jednym ze zdjęć Demi sama odświeża fryzurę Tallulah. Czy to świadczy o tym, że jest dobrą mamą? A może wprost przeciwnie?

Zobacz także

Tallulah Willis kilka lat temu:

Reklama

Tallulah w niebieskich włosach:

Reklama
Reklama
Reklama