To dość zaskakująca, ale w pełni zrozumiała decyzja. Po wczorajszym oficjalnym ogłoszeniu reprezentantów Polski na konkurs Eurowizji, w programie Agaty Młynarskiej "Świat się kręci" wystąpili Donatan i Cleo. Duet opowiedział o swoich przygotowaniach do występu i ocenił szanse na sukces. Według ekspertów od Eurowizji, może to być dla nas legendarny wręcz udział w konkursie. Zobacz: "Polska ma szansę wygrać Eurowizję"

Reklama

Donatan zdradził, że szykują z Cleo niespodziankę i delikatne zmiany w muzycznej oprawie utworu, ale jeszcze większym zaskoczeniem była jego deklaracja na temat samego show. Okazuje się, że Donatan nie wystąpi na scenie. Powód? Regulamin Eurowizji pozwala na obecność maksymalnie sześciu osób podczas trzyminutowego show. Raper zdecydował przekazać swoje miejsce komuś innemu, a główną gwiazdą wieczoru ma być Cleo.

- Mam nadzieję, że pokażemy to, co w nas najlepsze. Jedziemy tam dla portfolio wspomnień. W Polsce nie możemy narzekać na nasze piękne kobiety i na tym musimy się oprzeć. Uważam, że najsilniejszą bronią jest wokal Cleo i koloryt. Ja nie wchodzę na scenę, żeby nie zajmować dwóch miejsc od razu, ale mamy już szkice pomysłów. Nie wszystkie da się zrealizować, ale pewnie, któryś z nich wybierzemy.

Gościem podczas dyskusji był także Michał Wiśniewski, który wywalczył dla Polski najwyższe po Edycie Górniak miejsce. W 2003 roku zajął 7. pozycję z piosenkę "Żadnych granic" i nie ukrywał pozytywnego zaskoczenia w wyborze Donatana i Cleo na reprezentantów. Przypomnijmy: BBC zachwycone "My Słowianie"

- Ja się cieszę, że TVP zdecydowała się na odważny projekt. Mam nadzieję, że stworzycie taką niepowtarzalną atmosferę, szczególnie, że jesteś w połowie Rosjaninem, więc macie też szansę pociągnąć całą rzeszę krajów wschodnich. To jest coś innego. Tego jeszcze Polska nie miała.

Dobra decyzja?

Zobacz także
Reklama

Cleo na salonach:

Reklama
Reklama
Reklama