Agresywne psy, rzadko atakują bez wcześniejszego ostrzeżenia, np. warczenia, najeżonej sierści, szczekania. Psi behawioryści oraz policjanci pracujący z psami na co dzień, zgodnie twierdzą, że odpowiednie zachowanie w kontakcie z agresywnym psem, może uchronić przed atakiem. Jeżeli jednak do niego dojdzie, należy przede wszystkim chronić głowę i szyję stosując np. pozycję „na żółwia”.

Reklama

Uchwała o porządku i czystości w gminach jest aktem prawnym, umożliwiającym policji lub straży miejskiej wystawianie mandatów lub pouczeń właścicielom agresywnych psów. Według uchwały, właściciel psa ponosi za niego pełną odpowiedzialność, a w sytuacji gdy zwierzę kogoś pogryzie, opiekuna czekają konsekwencje np. grzywna lub zwrot kosztów leczenia ofiary.

Zasady, jak zachowywać się w kontakcie z agresywnym psem

Pies zawsze ostrzega zanim ugryzie. Przed ewentualnym atakiem, zwierzę wysyła tzw. sygnały grożące, np. napina mięśnie, warczy, stawia uszy, najeża sierść i nie spuszcza wzroku z człowieka. Psi behawioryści ten stan nazywają fazą przed agresją, w której są największe szanse na uniknięcie ataku. W takiej sytuacji radzi się zachować spokój i nie uciekać. Pogoń za uciekającym, jest spowodowana naturalnym instynktem zwierzęcia.

Co zrobić, gdy pies zaatakuje

Kiedy pies zaatakuje, nie uniknie się obrażeń, ale można je zmniejszyć przyjmując tzw. pozycję żółwia. Kciuki wkłada się do wnętrza dłoni – unikając rozszarpania palców, a ręce zakłada się na głowę, na wysokości szyi. Ochrania się w ten sposób nie tylko krtań, ale też uszy. Nogi ugina się, dążąc do siadu na ziemi z podkulonymi nogami, a głowę dociska do kolan – ochrania się w ten sposób brzuch i klatkę piersiową.

Zobacz także

Gdzie zgłaszać pogryzienie przez psa lub obecność bezpańskiego agresywnego psa w okolicy

Przypadki pogryzienia przez psa lub podjudzania psa do ataku przez jego właściciela, najlepiej zgłaszać na policję lub do straży miejskiej. Gdy pies pogryzie, poszkodowany powinien zażądać od opiekuna czworonoga dowodu szczepienia na wściekliznę. Jeśli nie jest możliwe uzyskanie takiego dokumentu, psa należy skierować na obserwację. Przydatne jest w takiej sytuacji wystąpienie o nakaz kontroli zwierzęcia od powiatowego lekarza weterynarii. Jeżeli w wyniku pogryzienia nie doszło do poważnych obrażeń ciała osoby poszkodowanej, właściciel może zostać ukarany grzywną w wysokości od 50 do 250 złotych. W przypadku poważnych obrażeń warto uzyskać pisemne świadectwo sądowo-lekarskie. Gdy biegły lekarz sądowy oceni, że doszło do uszczerbku na zdrowiu pogryzionej osoby, wtedy właścicielowi grozi odpowiedzialność karna – do 3 lat pozbawienia wolności, a osoba poszkodowana ma prawo ubiegać się o odszkodowanie od opiekuna zwierzęcia lub jego ubezpieczenia OC – jeśli takie ma.

Jeżeli pies nie był szczepiony lub trudno to zweryfikować (np. w sytuacji pogryzienia przez bezpańskie zwierzę), warto poddać się szczepieniom przeciw wściekliźnie. Obecność bezpańskiego agresywnego psa, w okolicy dobrze jest zgłosić najbliższemu schronisku dla zwierząt lub Towarzystwu Opieki nad Zwierzętami.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama