Skandale, patrole policji, kontrowersje. Oto, co działo się po premierze pierwszej części "Jokera"
Widzowie w Polsce i na świecie czekają na drugą część "Jokera" z Joaquin'em Phoenix'em w roli głównej. Czy obraz wzbudzi tyle kontrowersji, co pierwsza część filmu? Przypominamy okoliczności, w cieniu których odbyła się premiera "Jokera" w 2019 roku.
- Redakcja
Film "Joker" pięć lat temu wzbudził gorące dyskusje na temat portretowania chorób psychicznych i przemocy. Krytycy obawiali się jego potencjalnego wpływu na podatne osoby oraz ryzyka wywołania przemocy w realnym świecie. Jak będzie z drugą częścią kontrowersyjnego obrazu Todda Phillipsa, która właśnie wchodzi do kin?
Kontrowersje wokół filmu "Joker". Czy naprawdę był niebezpieczny?
Premiera filmu "Joker" w 2019 roku wywołała intensywne debaty na temat jego wpływu na społeczeństwo. Reżyser Todd Phillips stworzył produkcję, która nie tylko przyciągnęła uwagę swoją mroczną narracją, ale również wywołała obawy o możliwe incydenty przemocy zainspirowane losem głównego bohatera, Arthura Flecka, granego przez Joaquina Phoenixa. Film przedstawił skomplikowaną historię człowieka, który stopniowo przeistacza się w niebezpiecznego antybohatera w odpowiedzi na okrucieństwo i brak wsparcia ze strony społeczeństwa.
Jeszcze przed premierą film wywołał niepokój związany z jego potencjalnym wpływem na jednostki zmagające się z problemami psychicznymi, zwłaszcza w obliczu skojarzeń z tragedią z 2012 roku w Aurora, gdzie w trakcie seansu "The Dark Knight Rises" doszło do masowej strzelaniny. Rodziny ofiar publicznie wyraziły swoje obawy, sugerując, że "Joker" może inspirować do podobnych działań. Z tego powodu w 2019 roku w USA wzmożono patrole policyjne w godzinach seansów "Jokera" oraz zakazano wchodzenia na sale kinowe w nakryciach głowy czy przebraniach.
Krytycy zwrócili uwagę na sposób przedstawienia przez film przemocy i patologii, zastanawiając się, czy nie normalizuje on antyspołecznych zachowań. Z drugiej strony, wielu widzów doceniło film za jego artystyczną wartość oraz głęboką analizę postaci, a także genialną grę Joaquina Phoenixa, który za swoją rolę zdobył Oscara.
Oliwy do ognia dolał fakt, że odtwórca tytułowego Jokera w filmie w 2019 roku, zapytany o przemoc podczas jednego z wywiadów ... opuścił pokój, w którym miała miejsce rozmowa! Ostatecznie "Joker" stał się zarówno sukcesem komercyjnym, jak i artystycznym, zmuszając widzów do refleksji nad społecznymi przyczynami marginalizacji i alienacji jednostek.
Afera na planie drugiej części "Jokera"
W trakcie kręcenia drugiej części "Jokera" doszło do doniesień o nieodpowiednich warunkach pracy na planie. Według doniesień mediów, niektórzy członkowie ekipy filmowej skarżyli się na "skandaliczne warunki", w tym brak odpowiednich przerw i problemy z zapewnieniem podstawowych wygód podczas zdjęć. Pojawiły się oskarżenia, że niektóre osoby były zmuszane do długotrwałej pracy bez przerw, co wywołało oburzenie i zainteresowanie mediów.
Polski obraz na okładce płyty Lady Gagi inspirowanej filmem "Joker: Folie a deux"
Co ciekawe, na okładce płyty Lady Gagi, nawiązującej do drugiej części filmu "Joker" znalazł się polski obraz "Stańczyk" autorstwa Jana Matejki. Lady Gaga, która odgrywa rolę Harley Quinn, była zachwycona dziełem, które symbolicznie pasuje do klimatu filmu, przedstawiając melancholijnego błazna na tle tragicznych wydarzeń. Wybór ten wzbudził duże zainteresowanie i dumę wśród polskich fanów sztuki oraz filmu.
Film "Joker. Folie a deux" można obejrzeć w polskich kinach od piątku, 4 października. Wybieracie się?
Zobacz także: Sensacja! "Stańczyk" Jana Matejki na okładce albumu Lady Gagi. Muzeum Narodowe komentuje!