Dziś oficjalnie poinformowano, że jedną z dwóch nowych jurorek w kolejnej edycji The Voice of Poland będzie Edyta Górniak. Nagrania programu rozpoczną się już w sierpniu i diwa ma być największą gwiazdą show. Przypomnijmy: To już pewne! Edyta Górniak w jury "The Voice"! A razem z nią...

Reklama

Po obwieszeniu tej informacji w internecie uformowały się dwa obozy - fanów, którzy są zachwyceni udziałem ich idolki w programie i sceptyków wolących widzieć Górniak na scenie, a nie w kolejnym telewizyjnym show.

Edyta ze swoim talentem i imponującym doświadczeniem z pewnością ma wszelkie predyspozycje do bycia jurorem w tego typu show, ale niektórzy obawiają się, że to znów odsunie muzykę i koncerty na dalszy plan. W rozmowie z AfterParty.pl Karolina Korwin Piotrowska stwierdziła wprost, że motywacją Górniak są po prostu pieniądze, bo na muzyce nie zarabia już od dawna.

Gdzieś zarabiać musi, płyta nie była hitem. Koncertów może pozazdrościć Dodzie, a rachunki trzeba płacić. Powtórzę to, co napisałam w "Bombie": Edyta Górniak to największy zmarnowany, na własne życzenie, talent muzyczny w Polsce po 1989 roku - powiedziała w rozmowie z AfterParty.pl dziennikarka.

Przeczytaj co Korwin Piotrowska napisała o Górniak w książce "Bomba" >>>

Zgadzacie się z Korwin? Górniak bierze udział w tego typu programach tylko dla pieniędzy?

Zobacz także

Zobacz: "Ona tak na żywo nie wygląda"

Reklama

Zobaczcie też przegląd najlepszych kreacji Górniak z "Jak Oni Śpiewają":

Reklama
Reklama
Reklama