Wygląda na to, że choć Ilona Ostrowska należy do wyjątkowo cierpliwych kobiet, nie ma już na co czekać. Po tym jak Jacek Borcuch postanowił zostawić żonę i związać się z młodszą o 17 lat aktorką Olgą Frycz, Ostrowska nie podejmowała żadnych radykalnych kroków. Aktorka wierzyła, że wszystko się dobrze skończy i reżyser wróci do swojej rodziny.

Reklama

Tymczasem jej walka o małżeństwo na niewiele się zdała. Jak donosi "Twoje Imperium" pozew rozwodowy aktorskiej pary od maja leży w jednym z warszawskich sądów.

- Niedługo zostanie wyznaczony termin pierwszej rozprawy rozwodowej -
powiedział w gazecie Maciej Gieros z biura prasowego warszawskiego Sądu Okręgowego.

A jednak...

Reklama

daks

Reklama
Reklama
Reklama