Każda osoba, która ma na co dzień ma związek z mediami nieustannie jest pod ich ostrzałem. Praktycznie wszystkie kontrowersyjne wypowiedzi podlegają analizie. Najlepiej przekonała się o tym Sara Mannei. Zobacz: "Praca na etacie nie daje satysfakcji"

Reklama

Tyle szczęścia nie miała natomiast Natalia Niemen, która wystąpiła podczas konwencji kandydata PiS na prezydenta - Andrzeja Dudy. Córka Czesława Niemena nie kryła wzruszenia tym, że mogła zaśpiewać na wydarzeniu politycznym dwa utwory z repertuaru ojca, czyli "Dziwny jest ten świat" i "Niebo". Pewnie nie spodziewała się także krytyki, która spadła na nią po słowach, jakie wypowiedziała na imprezie:

Jesteśmy tutaj, bo wspieramy osoby, które całym swoim sercem, słowem i postępowaniem, pragną, aby w naszej Polsce cały czas nie umierały, a kwitły wartości tradycyjne takie jak: prawdziwy Bóg, a nie ten namalowany, rodzina i honor. A wtedy ojczyzna jest pełna piękna, dobra i tej siły, której powoli na świecie zaczyna brakować.

Internauci zaczęli wypisywać obraźliwe treści na jej tablicy, nie szczędząc słów krytyki i zarzucając, że bezcześci piosenki ojca. Wokalistka wystosowała w tej sprawie oświadczenie:

Nie mam zgody na to, by ktoś obcy krzyczał na mnie, mówił mi co mam myśleć, a czego nie myśleć. Nakazywał coś przestać lub coś zacząć. Przekonywał mnie oburzony, iż lepiej ode mnie wie, co mój Ojciec by zrobił, a czego by nie zrobił. Czego by nie wybaczył i że się w grobie przewraca. Dosyć tego! Intruzów mieszających się w moje poglądy, moje decyzje, moje czyny uprzejmie, acz z olbrzymią dozą asertywnej stanowczości żegnam i nie pozwalam na ostrzeliwanie mojego osobistego terenu.

Poniżej występ Natalii Niemen.

Zobacz: Natalia Niemen nadal broni Chazana. Zaliczyła przy tym rażącą wpadkę

Zobacz także

Reklama

Doda największą gwiazdą na Sylwestrze w Gdyni:

Reklama
Reklama
Reklama