Reklama

Edyta Górniak i Doda wydały w tym samym czasie nowe single. I sporo się o nich mówi, ponieważ obie piosenkarki długo kazały czekać fanom na swoje piosenki. Ale nie wszyscy są nimi zachwyceni. Karolina Korwin Piotrowska w swoim felietonie dla Onet.pl zatytułowanym „Jest Wodecki. Jest młodzież. Jest afera”, jest zdegustowana tym, że i Doda i Górniak są mocno lansowane w mediach, a przecież „nikt już raczej poważnie ich nie traktuje”!

Reklama

Czytaj także: Korwin o Dodzie: Ma szanse być polską Madonną

Znane są ostatnio ze skandali, okładek kolorowych pism, koszmarnie głupich wypowiedzi i żyją wspomnieniami dawnej chwały. Owe newsy o ich singlach opierają się głównie na zadaniu pytania: "Jak wyglądała? Sexy?". Nikt o muzykę nie pyta, nie tylko dlatego, że nie ma o co, ale to w tych mediach nikogo nie interesuje. Tylko cycki. No i nowa sukienka gwiazdy. Bywa, że i pupa”. - napisała w felietonie dziennikarka.

Karolina Korwin-Piotrowska krytykuje single Dody i Edyty Górniak.

Dziennikarka jest pewna, że muzyka Dody i Górniak już nikogo nie interesuje! Bo obie wokalistki nie mają nic ciekawego do zaoferowania.

Kogoś to jeszcze w ogóle interesuje? Ma jakąkolwiek realną a nie medialno-lanserską wartość? Smutne pienia kogoś, kto Wodeckiemu, Hey czy Celińskiej (którzy sprzedają płyty bez latania niemal nago po scenie i robienia tanich skandali) do pięt nie dorasta, nie jest na listach sprzedaży, nie sprzedaje koncertów (a nie zamkniętych koncertów, nazywanymi szumnie "trasami koncertowymi") i nie zostawi po sobie żadnego śladu, poza okładkami magazynów, dawnymi hitami i świadomością straconych szans?

Zgadzacie się z Karoliną? Czasy Dody i Edyty Górniak już dawno minęły?

Zobacz także na Polki.pl: Edyta Górniak i Karolina Korwin Piotrowska - wojna na słowa

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama