Dorota Wellman to jedna z najbardziej cenionych i lubianych dziennikarek. Pomimo większego rozmiaru udało jej się zrobić karierę w telewizji, z czego sama chętnie się śmieje. Razem z Marcinem Prokopem tworzą zgrany duet w programie śniadaniowym, a także przyjaźnią się na gruncie prywatnym. Zobacz: Życie Wellman to nie sielanka: Są kłopoty finansowe

Reklama

Ostatnio dziennikarka zdecydowała się na wydanie książki o modzie. Prezenterka pomimo swoich kształtów zawsze jest dobrze ubrana i świetnie wygląda. Waga nie jest dla niej problemem, a rozmiar, który nosi wystarczy dobrze ograć, o czym przekonuje w swoim poradniku. Przy okazji promocji książki wyznała, czy ma jakieś kompleksy i opowiedziała o swoim największym szczęściu:


Każdy ma jakieś kompleksy. Ja przedtem byłam dużo młodsza, ładniejsza, zgrabniejsza. Po urodzeniu dziecka się zmieniłam i to był okres, do którego trzeba było się przyzwyczaić, że człowiek już nie wygląda tak jak wygląda, ale ja to pieprzę wszystko. Bo ja mam syna najpiękniejszeg na świecie i mogę być gruba, choć nie jestem taka gruba, bo noszę tak naprawdę rozmiar 42/44, ale mieć takiego syna. Było warto. Wszystko bym dała, żeby go mieć i go mam, a on mnie kocha czy ja jestm gruba czy chuda, czy blond, czy krótkie czy długie włosy. I to jest najważniejsza rzecz, jaka mi się w życiu wydarzyła. - wyznała w rozmowie z jastrzabpost.pl

Czytaliście już?

Zobacz: Wellman opowiedziała o domowych obowiązach. Po powrocie z TVN ma sporo pracy

Zobacz także


Reklama

Gwiazdy na premierze książki Wellman:

Reklama
Reklama
Reklama