W zasadzie od początku swojej kariery Doda jest z różnych stron atakowana za swój image i seksapil. Gwiazda odcina się od tych słów i mocno kontratakuje.

Reklama

- Nie rozumiem tych, co wieszają psy na kobietach za to, że seksownie wyglądają i nie wstydzą się pokazywać swego pięknego ciała - wyznała w rozmowie z magazynem "Hiro". - Jednocześnie ci sami "obrońcy moralności", po cichu, w kiblu wywieszają sobie zdjęcia modelek. Pewnie wielu z tych, co oczerniali mnie w swoich artykułach, ma co najmniej jeden plakat, na którym jestem prawie naga i chowa go przed żoną. Łączy ich to, że są sfrustrowani, bo mogą sobie o mnie tylko pomarzyć.

Ostro!

Reklama

(ac)

Reklama
Reklama
Reklama