Reklama

Jakub Rzeźniczak, znany polski piłkarz, po zakończeniu swojej profesjonalnej kariery w piłce nożnej spróbował swoich sił w MMA. Sportowiec znany z występów w takich klubach jak Legia Warszawa, a także z reprezentowania Polski w kadrze narodowej, właśnie zdecydował się jednak wrócić na boisko. Informacja ta wywołała spore poruszenie wśród kibiców, którzy nie spodziewali się takiego zwrotu akcji.

Reklama

Jakub Rzeźniczak ogłasza powrót do piłki nożnej

Po rozstaniu ze swoim ostatnim klubem Rzeźniczak brał udział w walkach MMA, pokazując swoje wszechstronne umiejętności sportowe. Teraz, po czasie spędzonym na ringach mieszanych sztuk walki, ponownie zakłada piłkarskie buty, by wrócić do swojej pierwszej pasji. Jakub Rzeźniczak niespodziewanie ogłosił wznowienie kariery piłkarskiej i dołączenie do nowego klubu - Stali Kraśnik, czyli czwartej ligi.

Zaskoczył tym zarówno kibiców, jak i środowisko sportowe. Informację o nowym rozdziale w swoim życiu sportowym przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych. Zawodnik nie ukrywa swojego entuzjazmu z powrotu na boisko. Decyzja ta świadczy o jego silnym przywiązaniu do piłki nożnej i niegasnącej pasji do tego sportu.

Zobacz także: Michał Szpak reaguje na oszustwo – seniorka straciła 90 tys. zł, myśląc, że pisze z artystą

Jakub Rzeźniczak rozstał się z klubem w cieniu afery

Warto przypomnieć, że ze swoim poprzednim klubem, Kotwicą Kołobrzeg, Rzeźniczak rozstał się w cieniu sporej afery. Decyzja o rozwiązaniu umowy została podjęta po wywiadzie, jakiego piłkarz udzielił w programie "Dzień Dobry TVN". W rozmowie tej Rzeźniczak poruszył m.in. kwestie dotyczące swojego życia prywatnego, w tym relacji z córką z poprzedniego związku, co wywołało publiczną dyskusję.

Klub uznał, że wypowiedzi zawodnika naruszają postanowienia Kodeksu Etycznego Polskiego Związku Piłki Nożnej oraz zasady obowiązujące w zespole. W związku z tym, 9 stycznia 2024 roku Kotwica Kołobrzeg jednostronnie rozwiązała kontrakt z Rzeźniczakiem. Piłkarz nie zgodził się z tą decyzją i postanowił podjąć kroki prawne. Jego prawnik wystosował pismo do klubu, jednak Kotwica nie odpowiedziała na nie. W rezultacie sprawa trafiła do Piłkarskiego Sądu Polubownego działającego przy PZPN.

W listopadzie 2024 roku sąd orzekł na korzyść Rzeźniczaka, nakazując Kotwicy Kołobrzeg wypłatę odszkodowania w wysokości 200 tysięcy złotych za bezprawne rozwiązanie kontraktu.

Jakub Rzeźniczak o swoim powrocie do piłki

Powrót Jakuba Rzeźniczaka wywołał lawinę gratulacji. Wsparcie na forum publicznym okazała mu również ukochana żona, Paulina. Sam Kuba, w rozmowie z goal.pl, podkreślił, że tęsknił za grą na boisku.

Bardzo się cieszę, że zostałem zawodnikiem Stali Kraśnik. Bardzo tęskniłem za piłka, która od zawsze była w moim życiu, i gdy myślałem, że już nie wrócę na boisko, pojawiła się propozycja. Długo się nie wahałem. (...) Chce pomóc Stali w Awansie do trzeciej ligi, a potem do drugiej
- wyznał.

Zapowiada się naprawdę intensywny czas dla Rzeźniczaków.

Reklama

Zobacz także: Kevin Mglej nagrał Roxie z ukrycia. Takiej fani jej jeszcze nie widzieli

Reklama
Reklama
Reklama