Aktorka Elżbieta Romanowska zatańczy w nowej edycji "Tańcu z gwiazdami" z Rafałem Maserakiem. Widzieliśmy już nawet pierwsze zdjęcia z ich treningów. Od dawna krążą jednak legendy o tym, jak bardzo wymagającym jest on tancerzem i o tym, że nie wszystkie jego partnerki potrafiły sprostać oczekiwaniom. W szczególności opowiada się o trwających po kilka godzin próbach, mających doprowadzić ich ruch na parkiecie do perfekcji. Elżbieta Romanowska w wywiadzie dla magazynu "Flesz" przyznaje, że jest zachwycona pracą z Maserakiem i nie wie, o co tyle hałasu.

Reklama

Mnie ten typ pasuje. Jest po prostu profesjonalistą. Wie, kiedy przycisnąć, a kiedy trochę odpuścić. Na początku myślałam, że to ja będę go stopować, a jest odwrotnie. Ciągle słyszę: "Nie wszystko naraz". - mówi "Fleszowi" Elżbieta Romanowska.

Wszyscy zastanawiają się, jak aktorka, której znakiem rozpoznawalnym stał się rozmiar XL radzi sobie z wyczerpującymi treningami?

Ponad cztery godziny ćwiczeń codziennie to szok dla organizmu. Nie jest lekko. Pracuję nad kondycją - dodaje Romanowska.

Zobacz także

Aktorka zdaje sobie sprawę, że treningi przysłużą się jej figurze. Nie jest to jednak głównym powodem jej występu w "Tańcu z gwiazdami". W rozmowie z "Fleszem" przyznaje, że poszła do programu po to, aby świetnie się bawić. O tym, jak duży ma dystans do siebie Romanowska przeczytacie w najnowszy numerze magazynu "Flesz".

Elżbieta Romanowska trenuje z Rafałem Maserakiem od kilku tygodni

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama