Reklama

Przez lata Michał i Odeta Figurscy uchodzili za idealną parę. Kiedy dziennikarz przeżywał ciężkie chwile w związku ze słynnym już skandale z audycją w Esce Rock, jego partnerka dzielnie trwała przy nim i wielokrotnie zapewniała o ich wspólnym szczęściu. Przypomnijmy: Figurska o idealnym związku: Wlać wina i skończyć pod kołdrą

Reklama

Ostatnio jednak pojawiły się plotki o kryzysie w ich związku i domniemanym rozstaniu. Jak donosi magazyn "Flesz", Michał i Odeta rzeczywiście się rozstali, chociaż wciąż mieszkają razem. Znajomi pary twierdzą, że dziennikarze spędzali ze sobą coraz mniej czasu i byli totalnie pochłonięci pracą, co pogorszyło ich prywatne relacje.

W domu od dawna się mijają, a całe lato spędzili w zasadzie oddzielnie. Dlatego pewnie nie zobaczymy ich już jako pary. Praktycznie już się rozstali, ale nadal mieszkają razem. Dla obojga najważniejsza jest córka Sonia i to ze względu na nią na razie wszystko pozostaje po staremu. Prawie się nie widują, ale w obecnej sytuacji jest im to bardzo na rękę - zdradza w rozmowie z "Fleszem" znajomy pary.

Pojawiły się również informacje o tym, że Odeta nie była do końca zadowolona z podziału ról w małżeństwie i wciąż ma żal o to, że żart z Ukrainek Michała załamał również jej karierę.

Po "aferze ukraińskiej" bardzo wierzyła w to, że Michał wreszcie wydorośleje, przestanie imprezować i zacznie bardziej angażować się w sprawy rodzinne. Miała nadzieję, że teraz zaczną wszystko od nowa. Przypuszczam, że Odeta ma żal o to, że głupi dowcip męża spowodował załamanie jej kariery. Ich wcześniejszy układ nie zdał egzaminu, a nowego nie ma. Ich drogi się rozeszły - dodaje osoba z otoczenia dziennikarki.

Wydaje się zatem, że dla pary nie ma już ratunku. Pasowali do siebie?

Zobacz: Moro-Figurska o mężu: Bywa, że mnie gwałci

Reklama

Odeta Moro-Figurska i Maffashion na modowym evencie:

Reklama
Reklama
Reklama