Klaudia Halejcio została okradziona w luksusowym hotelu w Paryżu! "Biedni, bez kasy, ale zakochani"
Klaudia Halejcio nie spędziła walentynek w wymarzony sposób. Wyjazd aktorki do miasta zakochanych skończył się na komisariacie policji.
Klaudia Halejcio razem ze swoim ukochanym postanowili wybrać się do Paryża na romantyczny wyjazd we dwoje. Zakochani spędzali czas w romantyczny knajpkach, spacerowali zamglonymi uliczkami miasta zakochanych, a nawet zwiedzili Luwr. Niestety, nie przypuszczali, że spotka ich tak niemiła przygoda! Para była regularnie okradana, ale nie zorientowała się od razu...
Klaudia Halejcio i jej partner zostali okradzeni! "Biedni, ale zakochani"
Klaudia Halejcio została mamą w czerwcu minionego roku. Od tego czasu nie rozstawała się z córeczką na dłużej niż kilka godzin. Mała Nel jednak jest coraz większa i mogła zostać w domu pod opieką babci. Aktorka razem z ukochanym, Oskarem wybrała się więc specjalnie na walentynki do pięknego, romantycznego Paryża. Romantyczny wyjazd okazał się jednak nie do końca udany. Co prawda Klaudia Halejcio skarżyła się na cukiernię , która nie spełniała jej oczekiwań, ale wydawałoby się, że to jedyne zawody, które czekały na nią w mieście zakochanych.
Tymczasem aktorka na swoim Instagramie przyznała, że walentynkowy wieczór spędza w komendzie policji! Gwiazda i jej partner zostali okradzeni, choć z początku tego nie zauważyli...
- Chciałam wam dzisiaj opowiedzieć naszą wycieczkę do Paryża, jak wspaniale i ciekawie się zaczęła. Już od pierwszego dnia, w którym mój biedny Oskar dostał ode mnie po głowie. (...) Brakowało mu pieniędzy, więc dostał ode mnie, że jak zawsze wszystko gdzieś rzuca, nie może się doliczyć i powinien być bardziej zorganizowany. A okazało się, że przez cały wyjazd, każdego dnia, ktoś nam kradł pieniądze z naszego pokoju - zdradziła aktorka.
Klaudia Halejcio w dużych emocjach opowiedziała fanom o zaskakującym wydarzeniu. Para została okradziona łącznie na kilka tysięcy złotych!...