W dzisiejszym odcinku Kuby Wojewódzkiego gościem była Margaret. Showman w nawiązaniu do kontrowersyjnego teledysku młodej piosenkarki przygotował dla niej niespodziankę, o której informowaliśmy już wcześniej. Przypomnijmy: Margaret wystąpi u Kuby. Będzie skandal!

Reklama

Od samego początku programu Kuba niemal przy każdym pytaniu do Margaret nawiązywał do seksu i wyraźnie próbował flirtować z wokalistką. Wojewódzki słynie ze słabości do młodszych kobiet i wcale nie ukrywał, że Margaret wpadła mu w oko.

Czy Ty mnie trochę wyrywasz? Jesteś kokietką, nie jara Cię to? Ja jestem starym zbokiem. To nie wypada, bo Ty jesteś dzieckiem, ale z Ciebie musi być ostry zawodnik. Jeśli takie są 20-latki to moja starość rysuje się wspaniale! - wypalił.

Kuba w swoim stylu kontynuował temat i dopytywał piosenkarkę o wymarzonego faceta i związek. Margaret przyznała, że nie ma chłopaka i mężczyźni prawdopodobnie się jej boją. Dodała też, że ciężko teraz znaleźć odpowiedzialnego faceta.

Nie mam chłopaka. Nie wiem, po prostu mam dużo pracy i jestem zajęta. Mam wrażenie, że faceci mogą się mnie trochę bać. Mam 22 lata i wiem czego chcę - wiem, w jakim chcę być w związku. Chciałabym, żeby ktoś mnie wspierał i szanował w tym co robię, to są proste rzeczy, a jest z tym ciężko - wyznała.

W pewnym momencie Wojewódzki zaproponował wokalistce, aby wykonała na żywo u niego swój przebój "Thank You Very Much" i chciał odtworzyć w studio teledysk - zaprosił więc kilka osób z publiczności, które rozebrały się do naga i ku uciesze publiczności i samego Kuby, miały zatańczyć wokół śpiewającej Margaret. Tego fragmentu jednak nie wyemitowano, a Wojewódzki odesłał zainteresowanych na swoją stronę internetową. Drugim gościem dziennikarza była Katarzyna Piasecka, specjalistka od stand-upów "bez cenzury".

Zobacz: Margaret: Chciałabym rozbieraną sesję, lubię nagość

Zobacz także

Oglądaliście Margaret u Kuby? Jak wypadła waszym zdaniem?

Reklama

Zdjęcia z zamkniętego koncertu Margaret:

Reklama
Reklama
Reklama